Uwielbiam kasze kus-kus, za smak, szybkość przygotowania, za wszystko. Często jem ją na śniadanie, nawet jak nie mam nic w lodówce z dodatków, to wrzucam na patelnię trochę przypraw, cebulę, czosnek i kus-kus, śniadanie gotowe.
Dzisiaj podzielę się trzema takimi śniadaniami zawierającymi wspomnianą kaszę.
Wersja pierwsza KUS KUS PAPRYKOWY
by Alex
Składniki: 1/2 szklanki kaszy kus kus, 1/2 czerwonej papryki, 1/2 żółtej papryki, 1 czerwona cebula, 1/2 szklanki ugotowanej cieciorki, 5 pieczarek, garść posiekanej natki pietruszki, sól, pieprz,
Kus Kus przygotowałam wg przepisu na opakowaniu. Cebulę, papryki, pieczarki pokroiłam w paseczki, lekko podpiekłam na patelni, dosypałam ugotowaną wcześniej cieciorkę (można użyć tej z puszki lub słoika). Poddusiłam lekko, dodałam kus kus, pietruszkę i doprawiłam do smaku. Gotowe!
Druga odsłona również z dodatkiem cieciorki KUS KUS Z DODATKAMI
by Alex
Składniki: 1/2 szklanki kaszy kus kus, 1 duża czerwona cebula, 1/2 czerwonej papryki, 1/2 szklanki ugotowanej cieciorki, 1 mały pomidor, garść posiekanego szczypiorku, garść posiekanej natki pietruszki, sól, pieprz, sos sojowy.
Kaszę przygotowałam wg przepisu na opakowaniu. Następnie do woka wrzuciłam resztę składników, lekko poddusiłam, wymieszałam z kus kus i doprawiłam do smaku.
A trzecia odsłona to KUS KUS Z TEMPEH
Pierwszy raz w życiu kupiłam na spróbowanie wędzony tempeh. Powiem tak, jak dla mnie żadna rewelacja, osobiście wolę tofu, choć było to całkiem smaczne.
by Alex
Składniki: opakowanie wędzonego tempeh, 1/2 szklanki kaszy kus kus, 1 duży pomidor, 1 duża cebula czerwona, garść posiekanej natki pietruszki, sól, pieprz, papryka wędzona.
Kus kus zalałam wrzątkiem. Tempeh pokroiłam w kostkę, cebulę w paski i wszystko podsmażyłam. Dodałam pokrojonego w kostkę, bez skóry pomidora. Całość poddusiłam, aż pomidor puścił soki, dodałam natkę, kaszę i doprawiłam do smaku. Gotowe do jedzenia.
Bardzo pysznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuń