wtorek, 29 grudnia 2015

Pierogi prawie jak świąteczne

Podczas gotowania na różnego rodzaju okazje lub święta zawsze mnie ponosi. Efektem jest cały zamrażalnik poporcjowanych przysmaków, które sukcesywnie się odmraża i je. Jest to całkiem dobry sposób na to, aby mieć obiad wtedy kiedy nie ma czasu na gotowanie lub aby mieć smak świąt w zupełnie nieświątecznym czasie. Chociaż patrząc na pogodę to święta wcale nie miały aury takiej jak powinna być. Brakuje mi niesamowicie białych świąt.
Wczoraj powstały pierogi nadziewane kapustą z grochem i grzybami. Zostało mi nieco kapusty, która nie została zamrożona i zamknęłam ją w pierogach. Wyszedł super obiad.

                                                                 by Alex

Do pierogów zrobiłam mega szybki barszczyk, a w sumie powinnam powiedzieć zupę krem. Składały się na nią 2 buraki, garść suszonych buraczków, majeranek, łyżka soku z cytryny, sól, pieprz i 3 ząbki czosnku. Wszystko ugotowane do miękkości i zmiksowane. Podane z kleksem z jogurtu sojowego.

Ciasto na pierogi powstało z prostego przepisu polegającego na zalaniu szklanką wrzątku 500 g mąki pszennej z dodatkiem 1/2 łyżeczki soli.

A kapusta to wiadomo podduszona kapusta z grzybami doprawiona solą, pieprzem oraz wymieszana z wcześniej ugotowanym grochem.

piątek, 25 grudnia 2015

Wegańskie świętowanie

To moja druga Wigilia w smakach wegańskich. Po zeszłorocznej Wigilii obiecałam sobie, że zrobię mniej wszystkiego jednak nie wyszło. Prawdę mówiąc obdarowałabym jeszcze kilka osób, ale co tak przynajmniej po gonitwie jaka towarzyszyła przygotowaniom teraz mogę odpocząć i przez następne dni zjadać te pyszności.

Poniżej pochwalę się moim menu i niektórymi zdjęciami, a później w następnym poście załączę resztę zdjęć i opisy tych potraw dokładne.

A moje menu świąteczne to:
  • barszczyk z uszkami, choć powinnam powiedzieć z uchami bo robiłam duże, mega nadziane
  • bigos  z grzybami i śliwkami
  • kapusta z grochem i grzybami
  • by alex
  • boczniaki w zalewie
by Alex
  • pasta z fasoli z cebulką, soją i śliwką wędzoną
                                                                       by Alex
  • tofu w zalewie octowej
                                                                 by Alex
  • sałatka jarzynowa
                                                                    by Alex
  • drożdżowe zakrętasy z pieczarkami i soczewicą
                                                              by Alex
  • rolada makowa
                                                                   by Alex
  • domowy chleb orkiszowo pszenny ze słonecznikiem i siemieniem lnianym
                                                                    by Alex

Wesolych Świąt

Kochani życzę wszystkim zdrowych, pogodnych, radosnych Świąt spędzonych z najbliższymi w atmosferze spokoju i miłości.

                                                                    by Alex

piątek, 27 listopada 2015

Marynowane tofu z sosem tatarskim...

Postanowiłam w ramach eksperymentu połączyć sos tatarski wegański z marynowanym w occie tofu efekt mnie niesamowicie zaskoczył. Dałam Mamie spróbować, a ona do mnie skąd masz śledzie przecież nie jesz ich ani nie umiesz zrobić. Jak powiedziałam, że to tofu stwierdziła, że to niesamowite, smak śledzi i nic więcej.

by Alex

                                                                       by Alex

Do tej sałatki użyłam tofu marynowanego z poprzedniego postu, a sos tatarski uprościłam do minimum czyli wymieszałam majonez wegański z mleka sojowego z musztardą, pieprzem, solą, marynowanymi pieczarkami, konserwowanymi ogórkami, cebulką i szczypiorkiem. Wszystko pokroiłam w drobną kostkę. Po wymieszaniu wyszła pyszna sałatka wg niektórych jak śledzie w sosie.

A gdy zostało się trochę tej pyszności ugotowałam w ramach obiadu kartofelki, podsmażyłam je lekko i podałam w towarzystwie wyżej wymienionej sałatki. Obiad pierwsza klasa jak dla mnie.

Tofu marynowane...

Mówią na to, że to śledzie bez śledzia, ja jednak wolę nazwę tofu marynowane. Spróbowałam zakochałam się i robię dość często ostatnimi czasy. Niesamowite jak niewiele trzeba, żeby tofu naturalne nabrało tak odmiennego smaku.

                                                                        by Alex

                                                                          by Alex

Wykonanie jest proste w garnuszku podgrzewam 2 szklanki wody z 1,5 łyżką soli, arkuszem nori i 4-5 łyżkami octu winnego. Następnie w słoiku układam posiekaną cebulę, kilka ziaren pieprzu, ziarenko jałowca i trzy ziarna ziela angielskiego. Na to pokrojone dowolnie tofu ok 1/2 kostki, ja kroję w kostkę, następnie znowu cebulę, 2 liście laurowe i tofu. Na koniec przykrywam całość cebulą i zalewam chłodną zalewą. Odstawiam na dwa, trzy dni do lodówki celem połączenia się smaków.

W kolejnym poście pokażę do czego tego tofu użyła,

piątek, 13 listopada 2015

Kluski śląskie drugie życie...

Moje Dzieci uwielbiają kluski śląskie dlatego robię je często i dużych ilościach. Czasem zostanie kilka z poprzedniego obiadu już ugotowanych zazwyczaj kroję je wtedy na paski i podsmażam na oliwie z cebulką, tak aby powstała chrupią skórka. Tym razem wpadłam na inny pomysł zrobiłam kluski z pomidorami.

                                                                   by Alex

Danie powstało szybko i w mega prosty sposób. Pomidory poddusiłam z cebulą i ze szczypiorkiem z dodatkiem ziół prowansalskich, soli i pieprzu na koniec wrzuciłam pokrojone kluski i dusiłam do momentu aż smaki się połączyły.

środa, 11 listopada 2015

Kluski śląskie z dodatkami...

Ktoś może powiedzieć znowu kluski. Nic na to nie poradzę, że je uwielbiam jak cała moja rodzinka. Ziemniaki raz są lepsze raz gorsze w smaku, a kluski zawsze smakują. Dzisiaj proponuję kolejną z odsłon obiadu z kluskami czyli kluski z sosem podobnym do pieczeniowego klopsiki sojowe z pieca i smażona kapusta czerwona. Kapusta na zdjęciu prezentuje się dość ciemno jest to spowodowane dodatkiem sosu sojowego ciemnego.

                                                                    by Alex

KLUSKI Z SOSEM

Kluski to ugotowane ziemniaki przeciśnięte przez praskę zmieszane z mąką kartoflaną (mąka stanowi 1/4 ilości ziemniaków), gotowane w wodzie do momentu wypłynięcia.

SOS PRAWIE PIECZENIOWY

Sos przygotowałam podsmażając dwie cebule z dwoma ząbkami czosnku na złoto, następnie dodałam 2 łyżki przecieru pomidorowego i dwie łyżki sosu pomidorowo paprykowego. Całość podsmażyłam, zalałam bulionem. Poddusiłam i lekko zaklepałam. Całość zmiksowałam dla bardziej aksamitnej konsystencji.

KAPUSTA CZERWONA

Poszatkowaną drobno kapustę wrzuciłam do garnka obsmażyłam z dodatkiem oliwy soli, pieprzu i sosu sojowego ciemnego. Co jakiś czas lekko podlewałam wodą, aby kapusta nieco zmiękła.

KLOPSIKI SOJOWE Z PIECA

Pół opakowania granulatu sojowego zalałam wrzątkiem, odstawiłam na 15 minut. Odcisnęłam z nadmiaru wody, dodałam startą drobno marchewkę, podsmażoną 1 cebulę i 1 ząbek czosnku, posiekany koperek. Doprawiłam solą, pieprzem, papryką wędzoną. Zagęściłam 1 łyżką siemienia lnianego i zmielonymi płatkami owsianymi. Uformowałam małe kulki i piekłam ok 30 minut w piekarniku w temperaturze 180 stopni.


wtorek, 10 listopada 2015

Fyrtki z pieca...

Co tu dużo pisać moja wersja fast food - frytki z batatów z sosem czosnkowym i z sosem paprykowo pomidorowym.

                                                                     by Alex

Frytki to bataty pokrojone w paski, posypane wędzoną papryką, solą i obtoczone w sosie sojowym i oleju. Następnie posypane mąką kukurydzianą i zapieczone w temp. 200 stopni w piekarniku przez ok. 25 minut.

Sos czosnkowy to jogurt naturalny sojowy z dodatkiem soli, pieprzu i świeżo wyciśniętego czosnku.

Sos paprykowo pomidorowy to papryka upieczona w piecu razem z pomidorami, następnie całość zmiksowana i doprawiona sosem sojowym, pieprzem, papryką wędzoną, ostrą papryką.

środa, 4 listopada 2015

A może obiad?

Ostatnimi czasy bardzo zasmakował mi sojowy jogurt naturalny. A w szczególności jego połączenie z innymi dodatkami. Dlatego postanowiłam przygotować do obiadu w ramach sałatki  - mizerię. Pachniało pięknie, smakowało jeszcze lepiej.

                                                                             by Alex

MIZERIA to oczywiście ogórek poszatkowany w cienkie plasterki z dodatkiem soli, pieprzu, koperku i sojowego jogurtu.

W ramach kotleta wystąpił ser sojowy marynowany w sosie teriyaki, opanierowany w mące kukurydzianej, smażony na złoto na patelni.

I do tego ziemniaczki posypane pachnącym koperkiem. Wspaniały obiad przypominający lato, za którym tęsknię.

Był sobie obiad...

Ostatnimi czasy często na moim stole pojawiają się kluski śląskie bowiem moje Dzieci za nimi przepadają. Tym razem pojawiły się kluski w towarzystwie pieczarkowego sosu z pieczenią sojową i kwaśnymi buraczkami  Połączenie smaków idealne, taka moja kolejna wersja wegańskiego obiadku.

                                                              by Alex

KLUSKI ŚLĄSKIE - to ziemniaki ugotowane, przeciśnięte przez praskę z dodatkiem mąki kartoflanej. Mąka ma stanowić ok. 1/4 całości ziemniaków.

BURACZKI to ugotowane buraczki, starte na grubej tarce, doprawione solą, pieprzem i octem winnym.

SOS z pieczenią to sos przygotowany z pieczarek mocno podpieczonych z cebulką, zalanych następnie bulionem i zaklepanych mąką kukurydzianą, z dodatkiem soli, pieprzu, sosu sojowego i koperku. A pieczeń to kotlety sojowe ugotowane odciśnięte z nadmiaru wody następnie zamarynowane w sosie sojowym, papryce wędzonej, soli i pieprzu, potem podsmażone na patelni i wrzucone do sosu.

Pyszny obiad gotowy. Polecam!

niedziela, 25 października 2015

Kolejna odsłona niedzielnego obiadu...

Dzisiaj niedziela, dzień z reguły spokojniejszy, więc postanowiłam zaserwować obiad składający się z dwóch dań. Nie obyło się bez klusek śląskich w wersji wegańskiej i zupy, wprawdzie nie rosół, ale zupa pyszna jak nie wiem co. Pomysł zaczerpnięty z jednego z portali internetowych, aczkolwiek zmodyfikowany i dostosowany do moich smaków.

                                                                   by Alex

ZUPA SOCZEWICOWA ZE SZPINAKIEM

Składniki: 1 cebula, 4 ząbki czosnku, 4 marchewki, 3 pietruszki, 200 g czerwonej soczewicy, 200 g szpinaku liści, 3 pomidory, pęczek pietruszki zielonej, sól, pieprz, sos sojowy, chili, papryka wędzona.

Cebulę i czosnek drobno pokrojone podsmażam w garnku, wrzucam pokrojoną marchewkę i pietruszkę. Lekko podsmażam, dodaję pokrojone pomidory i soczewicę. Zalewam wodą dodaję przyprawy i gotuje to miękkości warzyw. Następnie miksuję zupę, dodaję szpinak i gotuję jeszcze 5 minut tak, aby szpinak lekko miękki był.


KLUSKI Z SOSEM PIECZARKOWYM I SURÓWKĄ

Surówka to kapusta kiszona z marchewką, cebulką, koperkiem, solą, pieprzem i oliwą z oliwek.

Sos to podsmażone pieczarki zalane wodą, podgotowane z dodatkiem sosu sojowego, koperku, soli, pieprzu, papryki słodkiej zaklepane lekko mąką kukurydzianą.

A kluski to ugotowane ziemniaki przeciśnięte przez praskę zmieszane z mąką kartoflaną. Ilość mąki zależy od ilości ziemniaków. Potrzebna mąka powinna stanowić 1/4 ilości ziemniaków.

niedziela, 11 października 2015

Szpinakowce....

Kupiłam sobie ostatnio mega pyszny jogurt naturalny sojowy. Postanowiłam zrobić z niego sos czosnkowy, a do niego coś pasującego na przegryzkę, choć u mnie zastąpiło to obiad, czyli ślimaki francuskie ze szpinakiem.
Szybkie i pyszne jedzonko nie wymagające wielu składników i ogromu pracy.

                                                                        by Alex

Ślimaczki to ciasto francuskie i szpinak, który podsmażyłam na patelni z czosnkiem, solą, pieprzem i sosem sojowym. Następnie rozprowadziłam na cieście, zwinęłam w rulon i pokroiłam na mniejsze kawałeczki. Piekłam w piekarniku do nabrania rumianego koloru.
A sos czosnkowy to jogurt sojowy z dodatkiem ząbka czosnku i garści posiekanego szczypiorku z odrobiną soli i pieprzu.

czwartek, 8 października 2015

Zielone kluski w towarzystwie...

Moje Dzieci nie przepadają za warzywami co stanowi moją wielką bolączkę. Pomimo moich wysiłków nie chcą ich jeść i już. Dlatego przemycam warzywa w czym tylko mogę. Kiedyś zrobiłam sobie zielone kluski, którymi niezmiernie zainteresował się mój Syn. Po tym jak odpowiedziałam na wiele jego pytań odnośnie tych klusek postanowił, że zje jedną lub dwie. Od tego czasu stał się ich wielkim fanem. Dlatego cyklicznie pojawiają się na naszym stole.
A oto moja prywatna wariacja na temat śląskiego obiadu niedzielnego:

                                                                  by Alex

  • Kluski zielone to ziemniaki przez praskę zgniecione z dodatkiem podsmażonego szpinaku i mąka kartoflana (mąki dodaję ok. 1/4 masy ziemniaków i szpinaku)
  • czerwony sos to podsmażone pomidory i czerwona papryka z dodatkiem soli, pieprzu, papryki wędzonej
  • jako dodatki wystąpiły: grillowana cukinia wcześniej marynowana w sosie sojowym ciemny, podobnie tofu oraz marchewka

Obiad na bogato...

Dużo się ostatnio dzieje i często nie starcza mi czasu na pisanie i dzielenie się moimi pomysłami. Jednak dzisiaj postanowiłam, że to jest dzień na zrobienie czegoś dobrego i podzielenie się tym na łamach bloga. I tak właśnie powstał obiad na bogato składający się z kilku różnych smakowo smakołyków.

                                                                      by Alex

Większa część tego obiadu została zgrillowana na grillu elektrycznym. Poszło nawet szybko, smak super.
A tak się to prezentowało przed finałem:

                                                                  by Alex

Obiad składał się:
  • z ryżu brązowego podsmażonego ze szczypiorkiem i zieloną pietruszką
  • pieczarek, które zamarynowałam w sosie sojowym, oleju i czosnku następnie je grillowałam i nadziałam szpinakiem z pomidorami suszonymi i czosnkiem
  • sałatka to nic innego jak grillowana papryka, cukinia z dodatkiem przypraw soli, pieprzu i ziół prowansalskich oraz podsmażonych pieczarek, szczypiorku i pietruszki zielonej doprawione jedynie solą i pieprzem
  • i na końcu ciecierzyca podsmażona na patelni w towarzystwie ciemnego sosu sojowego i papryki wędzonej




czwartek, 17 września 2015

Sałatka selerowo-ryżowa

Dzisiaj tak sobie siedziałam i dumałam nad tym co bym zjadła, ale tak najbardziej i wyszło mi, że mam smaka na sałatkę z majonezem. Jednak niedawno robiłam jarzynową i jakoś nie na nią był to smak. W końcu z zakamarków mojej pamięci wyłonił się obraz sałatki, która swego czasu w wersji wegetariańskiej podbiła kubki smakowe towarzystwa w biurze. Chodziło o sałatkę ryżowo selerową. Dzisiaj zrobiłam jej wersje wegańską.

                                                                    by Alex

SAŁATKA RYŻOWO-SELEROWA

Składniki: 2 torebki ryżu białego, 1 puszka kukurydzy, 1słoik selera sałatkowego, pęczek szczypiorku, sól, pieprz, majonez wegański.

Ryż gotuję na sypko, szczypiorek drobno kroję. Po ostygnięciu ryżu mieszam wszystkie składniki doprawiam solą, pieprzem i mieszam razem z majonezem. Gotowe. Szybkie i pyszne.

Majonez dzisiaj wyszedł mi piękny i gęsty, po raz pierwszy ubijałam go w mojej nowo nabytej maszynie.


                                                                  by Alex

Dotychczas działałam na blenderze i w zależności od wytrzymałości mojego palca majonez raz był gęstszy raz mniej gęsty. Dzisiejszy był idealny. Jednak nie mogę go pokazać bowiem przesadziłam z chwaleniem się nim. Schłodziłam w lodówce jak zawsze część poszła do sałatki część została. I zapomniałam, że jak już ze słoika część wyciągnęłam reszta dostała powietrza i w chwili przechylenia słoika celem pokazania gęstości majonez wylądował na podłodze. No cóż człowiek na błędach się uczy morał dla mnie nie chwal się tylko szamaj.

poniedziałek, 14 września 2015

Serek z nerkowców...

Podstawą mojego wegetariańskiego żywienia był twarożek, po przejściu na weganizm szukałam odpowiedników smakowych i znalazłam serek z nerkowców jak dla mnie smakuje jak dobry twarożek, a z dodatkami to wręcz ambrozja. Wczoraj przygotowałam go z ogórkiem kiszonym, koperkiem i żółtą papryką.
Na kolację zjadłam go na kromce dobrego chleba, a na śniadanie wylądował na talerzu w towarzystwie grzanek. Polecam lekkie i smaczne śniadanie.

                                                                      by Alex

                                                                      by Alex
Serek powstał mega szybko - nerkowce zalałam wrzątkiem i odstawiłam na pół godziny, następnie zmiksowałam z dodatkiem wody. Ilość wody zależy od tego jak gęsty chcemy serek. Następnie dodałam drobno pokrojone dodatki czyli ogórki kiszone, koperek i żółtą paprykę. Wszystko doprawiłam solą i pieprzem.

niedziela, 13 września 2015

Moja pizza domowa...

Przepis na ciasto znalazłam kiedyś w gazecie, gdzie promowano kuchnię włoską. Oczywiście skopiowałam jedynie ciasto, bowiem pizza nie była w przepisie wegańska. Ciasto jest fantastyczne, gdyż nie wymaga wyrastania, a po upieczeniu jest cienkie i chrupiące. Moja wersja, która powstała w zeszłym tygodniu wyglądała tak:

                                                                       by Alex

Szybkie ciasto na pizze to: 500 g mąki, 25 g. drożdży, 60 ml oliwy z oliwek, łyżeczka soli, łyżeczka oregano, 250 ml ciepłej wody. Drożdże rozpuszczam w wodzie dodaję do suchych składników. Wyrabiam na gładkie ciasto, wałkuję i nadziewam czym tylko chcę.

W wersji powyżej znalazły się: pomidory w dwóch kolorach, pieczarki, cebula, papryka czerwona. Pieczarki i cebulę zamarynowałam w sosie sojowym i oliwie czosnkowej. Jako sos wystąpił chutney pomidorowy z zeszłego roku z dodatkiem świeżego czosnku.
Jak widać nie ma sera ponieważ po przejściu na weganizm zorientowałam się, że ser nie jest mi potrzebny w pizzy, oczywiście jeśli ktoś lubi i nie wyobraża sobie pizzy bez sera można min posypać całość.

Pomidorowa w dwóch odsłonach...

Uwielbiam zupę pomidorową, miłość tą odziedziczyłam chyba po mojej Mamie, która przez okres całej ciąży ze mną dzień w dzień jadła pomidorową. Pomidorowa jaka jest każdy wie, jak również każdy ma na nią swój jedyny, niepowtarzalny sposób. Ja ostatnio zapoznaję moją rodzinkę z nowymi odmianami pomidorowej, a mianowicie: pomidorowa z czerwoną soczewicą oraz szybka pomidorowa z ciecierzycą.

POMIDOROWA Z CZERONĄ SOCZEWICĄ

                                                                  by Alex

Składniki: 3/4 szklanki soczewicy czerwonej, 2 marchewki, pietruszka, kawałek selera, 2 pomidory, przecier pomidorowy, 1 duża cebula, kawałek pora, zielona pietruszka, sól,pieprz, papryka słodka dwie łyżeczki eko mieszanki do zup.

W garnku podsmażam cebulę i porę dodaję pokrojone warzywa w kostkę chwilkę podsmażam, następnie dodaję soczewicę mieszam, aby składniki się połączyły i zalewam wodą. Gotuje wszystko do miękkości doprawiam przyprawami dodaję przecier. Mieszam daję chwilę na wymieszanie się smaków posypuję pietruszka i uczta gotowa.

POMIDOROWA Z CIECIERZYCĄ

                                                                  by Alex

Tak naprawdę to najprostsza zupa świata. Podsmażam cebulkę, gdy się lekko zrumieni dodaję puszkę ciecierzycy, dobrej jakości przecier pomidorowy taki już rozpuszczony i podlewam rosołem wegańskim. Całość gotuję, aby smaki się połączyły wrzucam dwie garści posiekanej zielonej pietruszki i można jeść. Dla bardziej wymagających polecam z makaronem.

Sobotnie ucztowanie...

Wreszcie chwila oddechu od sprzątania, wiecznego jeżdżenia z dziećmi to do szkoły, to do przedszkola czy na inne zajęcia. Postanowiłam tę ulotną chwilę zapamiętać, zjeść coś dobrego i oglądnąć ulubiony serial. Zamiast obiadu zdecydowałam się na taką oto ucztę:

                                                                         by Alex


Na ucztę sobotnią składały się:
  • smażone boczniaki - boczniaki a raczej resztki w postaci trzech kapeluszy i nóżek podsmażone z sosem sojowym, papryką słodką, cebulą i zieloną pietruszką
  • pasta z ciecierzycy z selerem naciowym z dodatkiem soli i pieprzu
  • sałatka kolorowa czyli pomidor, ogórek zielony, szczypiorek, czarne oliwki, żółta papryka i brązowa ciecierzyca z dodatkiem soli, pieprzu, ziół prowansalskich, oliwy czosnkowej

niedziela, 23 sierpnia 2015

Poniedziałkowe śniadanie...

Poniedziałek, zaczął się ostatni tydzień wakacji i beztroski. Trochę załatwiania jednak zostało i aby dzień minął w miłym nastroju zafundowałam takie oto śniadanie:

                                                                             by Alex

                                                                            by Alex

POMIDOROWA TOFUCZNICA NA GRZANKACH

Tofucznica powstała z podsmażenia 1 cebuli i dwóch pomidorów, następnie dodałam 1/2 kostki rozdrobionego tofu naturalnego z przyprawami czarną solą, kurkumą, pieprzem, papryką wędzoną.

CHLEB to mojej roboty chleb żytnio-orkiszowo-gryczany na zakwasie. Przepis jest prosty 250 g mąki żytniej 720, 125 g mąki orkiszowej, 125 g maki gryczanej, 3 łyżki nasion słonecznika, 2 łyżki nasion sezamu, 1 łyżka soli, 400 ml ciepłej wody, 150 g aktywnego zakwasu.
Wszystkie te składniki mieszam w dużej misce, odstawiam w ciepłe miejsce na 2 godziny, następnie przekładam do keksówki i spryskuję wierzch oliwą. Piekę 1 godzinę w temperaturze 200 stopni.

Niedziela na wypasie...

Dla mnie niedziela zawsze jest najspokojniejszym dniem w tygodniu. Jeśli w tygodniu mam w nosie gotowanie to wiadomo, że w niedzielę będzie obiad na 100%. I tym razem nie było inaczej. Dzieciaczki miały ochotę na kluski śląskie więc je dostały, a mamusia raczyła się takim oto obiadkiem:

                                                                       by Alex

Na talerzu i obok niego znalazły się:

  • salsa bakłażanowo-paprykowa
  • sos czosnkowy z tofu
  • kotlet z buraczków pieczony w piekarniku
  • kalafior z piekarnika
  • tofu w panierce
Salsa bakłażanowo-paprykowa to papryka i bakłażan upieczone w piekarniku, drobno posiekane i doprawione solą, pieprzem, curry i papryką słodką i ostrą.

Sos czosnkowy to majonez sojowy powstały z połączenia tofu, 2 łyżek octu winnego, 2 łyżeczek musztardy, odrobiny mleka sojowego, ilość jedynie taka, aby fajnie się miksowało. Oczywiście doprawione solą, pieprzem i wyciśniętymi dwoma ząbkami czosnku.

Kotlet buraczany to kasza jaglana 1,5 szklanki po ugotowaniu, cebula zrumieniona, 2 starte na surowo buraki, 4 podpieczone pieczarki, koperek, zielona pietruszka, sól, pieprz, curry i ostra papryka. Jako zagęstnik tarta bułka i płatki owsiane. Wszystko wymieszane i pieczone w piekarniku ok 20 minut.

Kalafior powstał poprzez podzielenie go na mniejsze różyczki. Następnie dodałam sos sojowy, paprykę wędzoną, curry, pieprz czarny i ziołowy, sól, posiekany koperek i pietruszkę oraz olej czosnkowy i trochę zwykłego rzepakowego. Całość dokładnie wymieszałam i zapiekłam w otwartym żaroodpornym naczyniu ok. 30 minut.

Tofu natomiast zostało pokrojone w kostkę następnie zamarynowane w sosie sojowym i sosie chili oraz papryce wędzonej. Po godzinie marynowania obtoczyłam je dokładnie w mące kukurydzianej i upiekłam na złoto na patelni.

Całości doznań kulinarnych dopełnił ostatni zachowany kawałek torcika czekoladowego zjedzony pod wiatą z dodatkiem herbatki. Dzieci dokazywały w piaskownicy, tata spał na krześle ogrodowym, a mamusia wypoczywała z deserkiem i krzyżówką. Błoga chwila relaksu, trwało to raptem 5 minut, ale i tak było warto. Dodam żeby nie było, że tylko mamusia miała deser, dzieci wcinały tort urodzinowy, którego kawałek został po urodzinkach Krystian.

                                                                        by Alex

piątek, 21 sierpnia 2015

Czekoladowe pyszności...

Nie jestem geniuszem jeśli chodzi o desery szczególnie ciasta. Potrafię upiec, jednak nie potrafię stworzyć przepisu od początku do końca. Dlatego posiłkuję się przepisami innych zdolnych w tym temacie. Tak również jest w przypadku tego ciasta, którym chcę się pochwalić. Synuś mój ma dziś urodzinki i zrobiłam mu torcik z mascarpone, ale dla siebie i oczywiście tych, którzy chcą spróbować zrobiłam czekoladowy torcik, przepis pochodzi z bloga www.roslinnagotuje.blogspot.com . Ciasto jest wspaniałe. Delikatne, wilgotne i bardzo aromatyczne. Ja z racji tego  iż mieszkam w małej miejscowości nie znalazłam konfitury malinowej zastąpiłam ją wiśniową, a maliny borówkami. To mieli na stanie u nas w sklepie. A oto efekt mojej pracy.

                                                                           by Alex

                                                                       by Alex
Przepis oryginalny znajdziecie tutaj: http://www.roslinnagotuje.blogspot.com/2015/08/weganski-tort-czekoloadowo-malinowy.html

sobota, 8 sierpnia 2015

Obiad weganki...

Obiad przygotowany kilka dni temu jak nie było jeszcze tak gorąco.


                                                                      by Alex


Składniki obiadu to:

  • ryż z czerwoną cebulką i suszoną kolendrą
  • potrawka z pomidorów, cebuli i papryki z dodatkiem zielonej pietruszki, soli, czosnku, pieprzu i sosu sojowego
  • kotleciki to kotleciki z tofu naturalnego i bobu ze szczypiorkiem, solą, pieprzem, curry, papryką, czosnkiem i pietruszka zieloną, zagęściłam płatkami owsianymi, kaszą manną i mąką sojową
Całość smakowała wyśmienicie.

Tofu zmażone i czosnkowe tofu...

Kilka dni temu zachciało mi się smażonego tofu z sosem czosnkowym. Niby nic, a cieszy podniebienie.
Sos to ser tofu zmiksowany z czosnkiem i z odrobiną oleju. A tofu smażone to tofu zamarynowane w sosie czosnkowym  z wędzoną papryką i czosnkiem. Następnie obtoczone w bułce tartej i smażone na złoto.

                                                                     by Alex

Śniadaniowa sałatka...

Kolejny dzień "bardzo zimny" się zapowiada więc na śniadanko kolejna wersja sałatkowa.

                                                                    by Alex

Proporcję zależą od tego ile ludzi chcemy wykarmić, a składniki to: zielona sałata, żółta papryka, zielona papryka, ogórek zielony i kiszony, pomidory i rzodkiewki oraz prażony słonecznik. Do tego jedynie sól, pieprz i oliwa z oliwek.

Nie wiem jak Wy, ale mnie więcej nie potrzeba w te upały, ewentualnie chłodna lemoniada i arbuz z dodatkiem innych owoców.

piątek, 7 sierpnia 2015

Kramowa kalafiorowa...

Kocham lato, może nie za te temperatury z ostatnich dni, przynajmniej w Chełmie, ale za bogactwo świeżych jarzyn i owoców. Dlatego też na obiad powstał mega szybki krem z kalafiora.

                                                                  by Alex

KRAM Z KALAFIORA

Składniki; 1 kalafior, 3 cebule, koperek ok 3 łyżki posiekanego, warzywa suszone, sól, pieprz, sos sojowy, curry, prażona cebulka i grzaneczki.

W garnku podsmażyłam drobno pokrojoną cebulę, dodałam suszone warzywa i małe różyczki kalafiora. Chwilkę obsmażyłam całość, dodałam przyprawy i wodę tak, aby zakryła zawartość garnka. Wszystko gotowałam jakieś 20 minut, potem zmiksowałam. Grzanki to chleb podsmażony na odrobinie oleju z czosnkiem. Zupę przed podaniem posypałam prażoną cebulką.

Grzanka z oszukanym humusem.

Oszukany humus bowiem nie ma w nim pasty tahini ani oleju sezamowego, za to jest mieszanka powstała z podpieczenia cebuli, papryki i pomidorów doprawionych czosnkiem, papryką wędzoną, chili, solą, pieprzem i sosem sojowym. Całość posypana suszoną kolendrą.

                                                                     by Alex

Do tego zazwyczaj podaję dobrą macę, ale ostatnio nie było  macy z mojej ulubionej firmy, więc jej miejsce zastąpiły grzanki z grilla. I oczywiście takie jedzonko nie obyło się bez pysznego pomidorka od zaprzyjaźnionego Pan, który je hoduje.

Sałatka kolorowa na kolację...

Na dworze żar się leje  z nieba. Nawet o jedzeniu człowiekowi się nie chce myśleć. Ale co zrobić  czasem zjeść coś trzeba. Ja dzisiaj w ramach kolacji postawiłam na kolorową sałatkę z udziałem żółtych pomidorków z moich krzaczków na balkonie. Wyglądało to tak:

                                                                        by Alex

Sałatka powstała z kilku liści sałaty, 1/2 kostki tofu naturalnego zamarynowanego w ciemnym sosie chili podobnie jak jedna pieczarka, całości dopełnił jeden pomidor czerwony i 6 koktajlowych żółtych. Sałatka doprawiona lekko solą, pieprzem i popryskana oliwą z oliwek. Kilka chwil i pyszna kolacja na stole.

A oto moje trzy krzaczki, z których pochodziły żółte pomidorki.

                                                                            by Alex



                                                                   by Alex

niedziela, 2 sierpnia 2015

Chleb orkiszowy i domowe śniadanko!

Od pewnego czasu z uporem maniaka piekę swoje chleby na zakwasie. Podglądam stronę z przepisami Smakowity Chleb i czasem robię dokładnie wg ich pomysłu, a czasem coś modyfikuję. Nie mam jeszcze takiej fantazji i doświadczenia, aby od podstaw tworzyć swoje przepisy, ale mam nadzieję, że jak nabiorę wprawy to będę sama tworzyć.
To moja propozycja śniadaniowa chleb orkiszowy z pastą fasolową do tego sałatka z pomidora.
                                                                          by Alex

PASTA Z FASOLI

Składniki: puszka białej fasoli, 3 łyżki granulatu sojowego, 1 duża cebula, olej, sól, pieprz, majeranek.

Granulat moczę we wrzątku, aby zmiękł. Cebulę kroję w drobną kostkę szklę na oleju, dodaję granulat i smażę, aby z granulatu powstało coś podobnego do skwarek. Fasolkę miksuję w blenderze z dodatkiem przypraw i oleju,  następnie mieszam ze skwarkami. Nie podaję ilości oleju bo wszystko zależy jaką mamy fasolkę. Wiem z doświadczenia, że różne formy mają różny poziom miękkości.

CHLEB ORKISZOWY

Składniki: 500 g mąki orkiszowej, łyżka soli, 150 g aktywnego zakwasu, 5 g drożdży, 3 łyżki siemienia lnianego ziaren, 2 łyżki ziaren słonecznika, 380 ml ciepłej wody.

Drożdże rozpuszczam w wodzie. W misce mieszam składniki suche dodaję wodę z drożdżami i zakwas. Wyrabiam ciasto, odstawiam na dwie godziny. Po tym czasie przekładam do keksówek, pryskam wierzch oliwą i piekę godzinę w temperaturze 210 stopni.

Dodaję trochę drożdży bo mam młody zakwas. Chlebek jest lekko kwaskowy, lekko zbity, ale mnie osobiście bardzo smakuje.

Niedzielne grillowanie!

Dzisiejszy dzień poskąpił nam wprawdzie słonka, ale było bardzo ciepło. Na naszym ogrodzie pod wiatą było tak miło i cicho, że żal było iść do domu obiad gotować. Postanowiłam więc, że w ramach obiadu będzie grill.

                                                                    by Alex

Kukurydza z dodatkiem zielonej czubricy, kotlety sojowe marynowane w sosie sojowym, czosnku. kolendrze suszonej i garam masali oraz sałatka z pomidorów, sałaty, ogórków małosolnych, rzodkiewki  i białej papryki.

                                                                  by Alex

Szaszłyki z czerwoną cebulą, papryką cukinią i kiełbasą wędzoną przyprawione zieloną czubricą.