piątek, 7 sierpnia 2015

Sałatka kolorowa na kolację...

Na dworze żar się leje  z nieba. Nawet o jedzeniu człowiekowi się nie chce myśleć. Ale co zrobić  czasem zjeść coś trzeba. Ja dzisiaj w ramach kolacji postawiłam na kolorową sałatkę z udziałem żółtych pomidorków z moich krzaczków na balkonie. Wyglądało to tak:

                                                                        by Alex

Sałatka powstała z kilku liści sałaty, 1/2 kostki tofu naturalnego zamarynowanego w ciemnym sosie chili podobnie jak jedna pieczarka, całości dopełnił jeden pomidor czerwony i 6 koktajlowych żółtych. Sałatka doprawiona lekko solą, pieprzem i popryskana oliwą z oliwek. Kilka chwil i pyszna kolacja na stole.

A oto moje trzy krzaczki, z których pochodziły żółte pomidorki.

                                                                            by Alex



                                                                   by Alex

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz