Natrafiłam kiedyś na program, w którym robiono deser z tapioki. Bardzo mi się podobał, ale jakoś tak na chęciach się skończyło. Jednak chęci na deser z tymi fajnymi kuleczkami wróciły po obejrzeniu programu Atelier Smaku o robieniu właśnie deserku z tapioką. Wybrałam się na zakupy, tapioka wylądowała w koszyku i wczoraj w ramach deseru pojawił się deser kawowy z tapioki.
by Alex
Jak już wspomniałam korzystałam z przepisu Atelier Smaku, dodałam też coś od siebie.
DESER
Składniki: 1 szklanka tapioki, 4 mocne espresso, ok 1 litr mleka kukurydzianego, 4 łyżki cukru trzcinowego, esencja waniliowa, woda.
To przepis podstawowy ja natomiast do części z kawą dodałam świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy i zamiast mleka kukurydzianego użyłam sojowego bo kukurydzianego u mnie brak w sklepach.
Namoczyłam połowę kulek w mleku, a resztę w kawie, użyłam mleka i kawy tyle, aby zakrywały kulki. Odstawiłam całość na 2 godziny. Następnie dolałam resztę kawy i mleko. Do części z mlekiem dodałam wanilię i cukier, całość zagotowałam do momentu, aż kulki stały się przeźroczyste.
Jako dodatek występują: banan, gruszka i jabłka w syropie mojej roboty całość dopełniła garść rodzynek.
Deserek idealny zamiast lodów! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: www.vege-mind.blogspot.com