Jakby mi ktoś jeszcze parę miesięcy temu powiedział, że będę zajadać się suszonymi pomidorami, nie uwierzyłbym mu. Nigdy mi nie smakowały, drażniła mnie skóra i ich twardość. Nie wiem co się stało, czy mi się smak zmienił czy co, ale kocham suszone pomidory. Najbardziej kocham to, że dzięki nim tak łatwo wyczarować pastę do chleba czy aromatyczny dodatek do pierogów.
Tym razem użyłam suszonych pomidorów bez oliwy, które kiedyś kupiłam w sklepie i tak sobie leżały czekając na swoją kolej w mojej magicznej szafce. Pasta stanowiła dodatek do chleba ziołowo-oliwkowo-pomidorowego.
by Alex
PASTA JAGLANA POMIDORAMI PACHNĄCA
Składniki: 1/2 szklanki kaszy jaglanej, opakowanie małe suszonych pomidorów, oliwa z oliwek, bazylia, ząbek czosnku, sól, pieprz.
Kaszę ugotowałam do miękkości. Pomidory zamoczyłam w gorącej, przegotowanej wodzie następnie odcedziłam. Wszystkie składniki zmieliłam dokładnie na gładką masę w blenderze. Następnie doprawiłam solą, pieprzem, bazylią. Gotowe.
Jako oliwy użyłam oliwy, która mi została z pomidorów w oliwie. Ale zwykła również się sprawdza, jedynie trzeba dodać więcej przypraw.
Pasta wygląda przepysznie :) Mnie do suszonych pomidorów nie przekonuje sól w nich zawarta :/ Wszystkie jakie jadłam do tej pory były dosyć mocno słone :/
OdpowiedzUsuńPolecam te suszone bez zalewy jak kupiłam w Biedronce były bardzo smaczne i raczej mało słone bo do pasty soli nieco musiałam dodać.
OdpowiedzUsuńO tak, te bez zalewy o niebo lepsze :) Uwielbiam pastę z pomidorów i ciecierzycy!
OdpowiedzUsuń