wtorek, 13 stycznia 2015

Na poprawę nastroju....

Mam dzisiaj mało ciekawy dzień, dobry humor gdzieś sobie poszedł. Nie śpię od 4 i lekko chce mi się spać, postanowiłam sobie nastrój poprawić, a jak wiadomo jedzonko, nawet zwykła sałata, gdy podamy ją z sercem, powoduje uśmiech na twarzy. Tak było i w tym przypadku.

                                                                               by Alex

Na talerzu znalazły się:
  • 1 pomarańcza
  • 2 banany
  • 1 gruszka
  • garść rodzynek
I zaraz lepiej na sercu się zrobiło!

Pomarańczę obrałam w sposób, który do dziś uważałam za barbarzyński, ale muszę przyznać, że jednak taki nie jest. Po obraniu dokładnie skóry aż do owoca, wykrajałam kawałki owocu pomiędzy białą skórką. Efekt fantastyczny i o dziwo bardzo mało odpadów. Polecam!

2 komentarze:

  1. Po takiej dawce owocowych słodkości poprawa nastroju jest wręcz gwarantowana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Owoce świetnie wpływają na nastrój :) Fruktoza wymiata :P Sałatka wygląda bardzo apetycznie (a na dodatek zawiera wszystkie składniki mojego dzisiejszego koktajlu :P)

    OdpowiedzUsuń