Dzisiaj miała być kasza kuk kus na obiad, ale jakoś mi zapachniały ziemniaczki z pieca. Powstał wiec obiad z połączenia warzyw z rana, tofu i ziemniaków.
by Alex
Ziemniaczki to ziemniaki pokrojone na mniejsze części obtoczone w odrobinie oliwy, czosnku, papryki wędzonej soli i pieprzu. Upieczone w 200 stopniach w piekarniku.
Tofu marynowałam w czosnku i ciemnym sosie sojowym. Obtoczyłam w mące kukurydzianej i podsmażyłam na patelni.
A jarzyny to mieszanka młodej cebuli, pieczarek cukinii, papryki, ciecierzycy, szczypiorku i zielonej pietruszki. Wszystko doprawione solą, pieprzem, papryką słodką.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz