Kupiłam piękne, świeże buraki celem zrobienia z nich kotletów, jednak jak to często bywa zmieniłam zdanie i zrobiłam barszcz. Był to strzał w setkę. Nawet nie widziałam, że miałam aż taką ochotę na barszcz. Tym razem jednak nie był to pikantny krem z chrzanem, a coś na wzór barszczu ukraińskiego oczywiście na mój sposób.
by Alex
W skład barszczu weszły:
- 100 g czarnej fasoli (po ugotowaniu)
- 4 średnie buraki
- 2 marchewki
- kawałek selera
- duża pietruszka
- kawałek pora
- koperek
- 2 pomidory
- sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, sok z cytryny, sos sojowy
Wszystkie warzywa pokroiłam poddusiłam na oliwie z oliwek dodałam przyprawy i zalałam wodą. Gotowałam do miękkości jarzyn, w czasie gotowania dodałam część koperku, dwie kostki mrożonego rosołku wege i koperek oraz fasolę. Pozdawałam posypane koperkiem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz