Mamy maj, a maj to ciepło, pogoda i słońce oraz początki sezonu grillowego. Kocham ten czas nie trzeba siedzieć w gorącej kuchni i gotować, wystarczy kilka składników, grill i pogoda i mamy wspaniały obiad na świeżym powietrzu. Tak też było u mnie wczoraj czyli w sobotę. Na grill wrzuciłam to co lubię czyli pieczarki, cukinię i powstało to:
by Alex
Na talerzu mamy następujące pyszności:
- chlebek pszenno-orkiszowy
- grzanka pszenna z czosnkiem
- grilowane pieczarki w sosie sojowym z pastą z tofu
- grilowana cukinia z paprykowym hummusem
- sałatka z roszponki, ogórków małosolnych i papryki
- oraz pyszne pomidorki koktajlowe nie moje, sklepowe ale pyszne do wszystkiego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz