Resztkowe śniadanie, bo powstało z tego co w lodówce znalazłam. Miałam w niej dosłownie 1/4 papryki czerwonej, 1/4 sera naturalnego tofu, 4 młode ziemniaczki z wczorajszego obiadu, i 1/2 cukinii, garść ciecierzycy i łyżeczkę koperku i szczypiorku. Pomyślałam co by na śniadanie i wyszło mi coś takiego:
by Alex
Jak widać słonko już od wczesnych minut ranka grzeje ślicznie.
Śniadanko powstało w następujący sposób:
- cukinia i tofu zostały zamarynowane przez 10 minut w ciemnym sosie chili, obtoczone następnie w bułce tartej i upieczone na złoto
- ciecierzyca podsmażona z cebulką, papryką i szczypiorkiem
- ziemniaczki podsmażyłam na oliwie z cebulą i koperkiem
I to byłoby na tyle. Pychości, polecam i to nie tylko na śniadanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz