Jak już wcześniej pisałam po Świętach zostało mi nieco jedzenia w zamrażarce i to mnie kusi, aby robić coś dobrego do jedzenia z tych pyszności. I tak dzisiaj na obiad pojawił się krokiet z barszczykiem, nadzieniem krokieta była kapusta z grochem i grzybami. Całość wyszła super, nawet mój mąż, który ma ponoć uczulenie na krokiety zajadał się ze smakiem.
by Alex
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz