środa, 31 grudnia 2014

Do Siego Roku

Życzę wszystkim zdrowia,szczęścia i miłości w Nowym Roku..
       
                                                                             by Alex


To w kieliszku to domowej roboty Irish Cream tak specjalnie na Nockę Sylwestrową!

niedziela, 28 grudnia 2014

Moja pierwsza wegańska Wigilia...

Zanim zabrałam się za przygotowania zrobiłam przeszukanie sieci, żeby zorientować się w tym co inni robią sobie na Wigilię. Oczywiście w głowie miałam ogrom też swoich pomysłów, jednak niektóre zostawiłam sobie na Sylwestra. Nie chciałam robić za dużo, bo potem człowiek na siłę je. A ja mam tak dziwnie, że po dwóch dniach jedzenia świątecznego mam smak na zupełnie co innego. Bigosu i kapusty mam na kilka obiadów dzięki temu, że wylądowały w zamrażarce. Ale nie wiem jak Wy, ja uwielbiam taki świąteczny odgrzewany bigos np. w marcu. Pychota.
Postanowiłam historię mojej wegańskiej Wigilii opisać w jednym wpisie, tak będzie chyba prościej.
W sumie te święta smakowo nic się nie różniły od poprzednich jedynie wykonane były z innych czasem zaskakujących składników. Tak więc na moim stole, jak na większości wegańskich stołów, znalazły się takie smakowitości jak:
  • barszcz z uszkami
  • pierogi z kapustą, grzybami i soczewicą z pieca
  • kapusta  z grochem i grzybami
  • boczniaki marynowane
  • boczniaki z bakłażanem i papryką
  • smalec z fasoli z grzybami i śliwką
  • bigos
  • pasta z bakłażana i papryki
  • seler w warzywach z nori
  • rolada makowa
  • sernik z kaszy jaglanej
  • piernik
  • pierniczki na specjalne życzenie Dzieci moich
Niestety na zdjęciach zabrakło uszek, ale były, sama osobiście lepiłam.
Zabieram się zatem do roboty czyli opisania w szczegółach.

                                                                            by Alex

Barszczyk podawany na gorąco co widać na zdjęciu po unoszącej się parze. Uwielbiam czysty podany bez warzyw w środku, zawsze miałam problem  co z nimi zrobić, w tym roku zamroziłam i będzie jak ulał do burgerów buraczano - warzywnych.

BARSZCZYK składał się tradycyjnie z dużej ilości ok 2,5 kg buraków, włoszczyzny, majeranku, świeżego pieprzu, soli i kilku grzybków suszonych.
Całość w podobny sposób jak rosół pyrczyła się na małym ogniu dzień wcześniej. Następnie barszcz zostawiłam na noc, aby się przegryzł.
Do tego obowiązkowo uszka z kapustą i grzybami. Nie robię z samymi grzybami ponieważ lubię połączenie smaku barszczu słodkawo-ostrego i kwaśności kapusty.

Przepis na ciasto jest prosty: 3 szklanki mąki, 1 szklanka wrzątku, płaska łyżeczka soli.

Na nadzienie do uszek składa się: ok. 1 kg kapusty kiszonej, 4 garści suszonych grzybków, soli, pieprzu.
 Kapustę podsmażam aby zmiękła, grzybki gotuję odcedzam, kroję w mniejsze kawałki i podsmażam. Następnie wrzucam go kapusty całość razem przesmażam i lekko miksuję.

PIEROGI Z KAPUSTĄ, GRZYBAMI I SOCZEWICĄ tym razem nie w wersji gotowanej lecz pieczonej. Z racji tego, że zostało mi nadzienia, na Nowy Rok będę się raczyła pierogami gotowanymi.

                                                                        by Alex
Składniki nadzienia: 1 szklanka czerwonej soczewicy, 1 kg kapusty kiszonej, 4 garści grzybków suszonych, sól, pieprz.

Soczewicę gotuję do miękkości, grzybki moczę godzinę, następnie gotuję do miękkości. Odcedzam kroję na mniejsze kawałki i podsmażam. Kapustę podsmażam na wodzie z grzybków, aby zmiękła. Całość łączę ze sobą lekko podsmażam, aby smaki się połączyły. Na koniec lekko miksuję, aby masa się lepiła dzięki temu łatwiej ją nakładać.

Ciasto na pierogi: 1/2 kg mąki, 25 g drożdży, 1 szklanka ciepłej wody, 1/4 szklanki oleju lub oliwy, łyżeczka soli.

Drożdże rozpuszczam w ciepłej wodzie, dodaję olej i wlewam do mąki z solą. Wyrabiam chwilkę ciasto i odstawiam na 30 minut w ciepłe miejsce.

Oczywiście Wigilii nie wyobrażam sobie bez kapusty z grochem i grzybami i bez bigosu. Kapustę z grochem i grzybami uwielbiam za połączenie kwaśności kapusty łagodzonej delikatnym smakiem grochu. Z reguły robię jej więcej i dwie trzy porcje zamrażam, aby było jako dodatek do obiadu. A więc ok 1/2 kg mrożonych grzybów podsmażam na oleju z 1 cebulką, na drugiej patelni podsmażam kapustę z liściem laurowym i zielem angielskim. Gdy kapusta zmięknie dodaję grzyby i ugotowany groch (1,5 szklanki suchego grochu). Mieszam podsmażam chwilkę, aby smaki się połączyły. Gotowe.

                                                                        by Alex

Oczywiście najwięcej roboty zawsze jest z bigosem. BIGOS ŚWIĄTECZNY jak sama nazwa mówi robię odświętny, wypasiony z wieloma składnikami i smakami. Zaczynam minimum trzy dni wcześniej, aby kilka razy go przesmażyć, wtedy składniki się ze sobą łączą. Podobnie jak kapusta, bigos robiony jest w większej ilość, aby był na dłużej. W tym roku powstał taki oto gar pyszności:

                                                                          by Alex

BIGOS ŚWIĄTECZNY

Składniki: 1,5 kg białej kapusty, 1,5 kg kiszonej kapusty, 10 kotletów sojowych, 1 opakowanie sojowych parówek, 1 kg pieczarek, 1,5 kg grzybów, 2 cebule, 0,5 kg wędzonych śliwek z pestką, przecier pomidorowy, ziele angielskie, liść laurowy, sól, pieprz, przyprawa do bigosu.

Pieczarki podsmażam z posiekaną jedną cebulą, podobnie grzyby. Kapustę kiszoną i białą podsmażam osobno z przyprawami, aby zmiękły. Kotlety przygotowuję wg przepisu i kroję w kostkę. Następnie wszystko umieszczam w jednym dużym garnku, dodaję przyprawy i resztę składników i przesmażam, aby się smaki połączyły. Odstawiam w zimne miejsce, u mnie to nieogrzewane podstrysze i na drugi dzień znowu przesmażam na wolnym ogniu. Jak smaki się połączą i pachnie śliwką i grzybami zostawiam porcję na Wigilię i świąteczne dni, a resztę mrożę na później.

                                                                          by Alex

Te potrawy to zawsze obowiązek na Wigilii w moim domu. W tym roku do menu dodałam SELERA W WARZYWACH Z NORI czyli seler ugotowany, obłożony płatami nori, obtoczony w bułce tartej i usmażony. Obłożony w warzywach czyli startej marchewce, pietruszce, porze z dodatkiem liścia laurowego, ziela angielskiego, soli i pieprzu. Jak widziałam w necie w wielu domach wege pojawiło się to danie. Mnie urzekło to, że dzięki nori nie czułam smaku selera za  którym nie przepadam, a w tej wersji się zakochałam.

by Alex
 
 
Nowością na moim stole były również boczniaki na dwa sposoby: jedne marynowane, a drugie z bakłażanem i papryką.
 
 
BOCZNIAKI MARYNOWANE
 
Składniki: 250 g boczniaków, 1 cebula, 1/4 szklanki oleju, 4 łyżki octu winnego, 2 łyżki sosu sojowego, 2 liście laurowe, 3 ziela angielskie, 4 ziarna pieprzu.
 
 
Boczniaki kroję w paski i smażę, dodaję trochę wody i podduszam, aby zmiękły. Do słoiczka wlewam oliwę i ocet oraz przyprawy i drobno posiekaną cebulę. Dodaję boczniaki, zamykam i odstawiam na dwa dni, aby całość się przegryzła.
 
                                                                           by Alex
 
BOCZNIAKI Z BAKŁAŻANEM I PAPRYKĄ
 
Z tą wersją było trochę problemów z racji nagłego braku w okolicy bakłażanów. Ale dzięki uprzejmości właścicieli naszego małego sklepiku blisko domu dostałam bakłażany i boczniaki zostały uratowane.
 
Składniki: 250 g boczniaków, 2 bakłażany, 4 papryki czerwone, 2 cebule, sól, pieprz, papryka wędzona słodka i ostra, curry.
 
Bakłażany i papryki opiekłam w piekarniku do miękkości. Cebulę drobno posiekaną podsmażyłam, dodałam pokrojoną obrane ze skóry papryki i bakłażany. Całość doprawiłam i przesmażyłam, aby smaki się połączyły. Następnie w słoiku układałam warstwami masa bakłażanowo paprykowa, usmażone boczniaki i znowu masa.
 
Masa, która została świetnie się nadaje jako pasta do chleba.
 
Ze smakołyków nie słodkich na stole znalazł się świąteczny smalec, pachnący śliwką i grzybkami.
 
SMALEC ŚWIĄTECZNY
 
Składniki: 10 śliwek wędzonych, 1,5 garści suszonych grzybków, 1 puszka białej fasolki, sól, pieprz, cebula, majeranek, 0,5 szklanki oleju, 4 łyżki granulatu sojowego.
 
Fasolkę miksuję na gładką masę. Wlewam na patelnię trochę oleju podsmażam posiekaną cebulę, ugotowane i pokrojone drobno grzybki. Dodaję przygotowaną wg przepisu soję i pokrojone w kostkę śliwki. Podsmażam, wlewam resztę oleju i dodaję do fasolki. Przyprawiam obficie majerankiem i do smaku resztą przypraw. Odstawiam w chłodne miejsce.
 
                                                                   by Alex

Teraz to co tygryski lubią najbardziej w święta czyli słodkości. Jak co roku nie obyło się bez sernika. Dla Dzieci zrobiłam z sera, sobie z przepisu WegAnki zrobiłam sernik jaglany. Boski w smaku, lekki i rozpływający się w ustach. 

SERNIK JAGLANY

Składniki: 1.5 szklanki kaszy jaglanej, 3,5 szklanki mleka sojowego, 3/4 szklanki cukru pudru, opakowanie małe rodzynek, 1/2 opakowania skórki pomarańczowej, ekstrakt z wanilii, 2 łyżki soku z cytryny, sok z jednej pomarańczy i skórka z niej otarta.

Kaszę ugotowałam do miękkości w 3 szklankach mleka. Następnie zmiksowałam z dodatkiem polowy szklanki mleka, soku z cytryny i z pomarańczy. Dodałam resztę składników, wlałam do formy i piekłam godzinę w temperaturze 180 stopni. Wykończyłam posmarowaniem góry powidłami śliwkowymi mojej Mamy.

                                                                            by Alex

Drugim ciastem robiącym furorę był piernik, nieco inny w składzie niż tradycyjny, ale równie pyszny i pachnący.

PIERNIK

Składniki: 2,5 łyżeczki mąki sojowej, 140 ml wody, 70 ml oleju, 85 g, cukru, 2 łyżki kakao, przyprawa do piernika, szklanka mąki pszennej, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, pół łyżeczki sody oczyszczonej.

Mąkę sojową wymieszałam z wodą tak, aby powstała masa o konsystencji gęstego kremu. Do miski wrzuciłam resztę składników dodałam masę z mąki, dokładnie wymieszałam i piekłam w 180 stopniach od 30 minut. Wierzch ponownie posmarowałam powidłami śliwkowymi Mamy.

Żeby było bardziej świątecznie upiekłam w foremce w kształcie gwiazdy. Na zdjęciu przed smarowaniem.

                                                                     by Alex

Wybłagane na 3 godziny przed Wigilią pierniczki to tak naprawdę ciasteczka daktylowe z dodatkiem przyprawy korzennej.

PIERNICZKI DAKTYLOWE

Składniki: 2 szklanki suszonych daktyli, 2,5 szklanki mąki orkiszowej, 3 łyżki siemienia lnianego, 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej, łyżeczka proszku do pieczenia, opakowanie przyprawy korzennej do ciasteczek, 1/2 szklanki wody, 1/4 szklanki oleju.

Daktyle namoczyłam na 30 minut. Następnie zmiksowałam dokładnie i wymieszałam z resztą składników. Ciasto odstawiłam do lodówki na 30 minut. Następnie rozwałkowałam, wycięłam kształty i piekłam 15 minut w temp. 180 stopni.

                                                               by Alex

Na koniec zostawiłam sobie ciasto, które uwielbiam czyli roladę makową, którą za każdym razem jak robię, śmieję się aż mi łzy lecą, ale o tym dlaczego opowiem na końcu.

ROLADA MAKOWA

Składniki: 0,5 kg mąki, szklanka mleka sojowego, 1/2 szklanki oleju, kostka drożdży (100 g.), 3/4 szklanki cukru, opakowanie cukru waniliowego, 400 g masy makowej.

Z podanych składników bez masy zagniotłam ciasto drożdżowe. Po wyrośnięciu podzieliłam na dwie części rozwałkowałam, każdą wysmarowałam masą i zwinęłam. Wierzch posmarowałam mlekiem sojowym i posypałam posiekanymi migdałami. Piekłam ok 30 minut w 180 stopniach.

Tradycyjnie rolady pękły, ale mnie to nie przeszkadza widać przynajmniej, że o domowa robota.


                                                                     by Alex

                                                                            by Alex


Śmieję się zawsze robiąc roladę bo przypominają się święta w 2007 r. jak jadłam roladę makową z majonezem. Mój mąż nie umiał na to patrzeć, a dla mnie była to najwspanialsza ambrozja na świecie. Po świętach na teście ciążowym odkryłam dwie kreski.

I to byłoby na tyle jeśli chodzi o moje pierwsze wegańskie święta.

Święta, święta i po świętach...

Święta, święta i po świętach. Oczywiście jak to bywa każdego roku jedzenia zostało jeszcze na kilka dni, jak nie do Sylwestra dzięki zamrożeniu. Jednak jak dziś pomyślałam o śniadaniu przyszło mi do głowy śniadanie, które często robił mój tata oczywiście w wersji z jajkami. Ja postanowiłam zrobić wersję z tofu wędzonym.

                                                                       by Alex

Danie proste i szybkie.

CEBULA Z TOFU I PRZECIEREM a'la jajcówa

Składniki: kostka tofu wędzonego, 2 cebule, 3 łyżki przecieru pomidorowego, łyżka posiekanej natki pietruszki, sól, pieprz, sos sojowy, curry, kurkuma.

Cebulę podsmażam na złoty kolor, tofu rozdrabniam, doprawiam i dodaję do zeszklonej cebulki. Na koniec dodaję zieloną pietruszkę część do tofucznicy, a częścią posypuję danie.

środa, 24 grudnia 2014

Święta i smakołyki moje...

Kochani Moi życzę Wam, aby te Święta były czasem spędzonym w gronie Rodzinnym, z tymi których kochacie. Życzę Wam spokoju, zdrowia i atmosfery pełnej szacunku i miłości.
Ja dzisiaj raczyłam się daniami przygotowanymi z miłości do jedzenia wege i z miłości do gotowania. Jak zwykle ugotowałam wszystkiego jak dla pułku wojska, ale jak to mówią niektórzy: damy radę i wszystko zniknie. Opiszę wszystko, co miałam dobrego w następnym poście.
Jeszcze raz Wesołych Świąt!

                                                                   by Alex
Talerz pyszności podczas Świątecznej Kolacji.

piątek, 19 grudnia 2014

Placki ziemniaczano-pieczarkowe...

Uwielbiam pieczarki, choć jedna rzecz mnie denerwuje, kupuję piękne jasne pieczarki, a na drugi dzień, gdy je obrabiam są bardzo ciemne. Ponoć rozwiązaniem jest dodanie cytryny, ale nie działa to. Tym razem właśnie na takie trafiłam pieczarki dlatego placki nie do końca mi się podobały zewnętrznie, ale jeśli chodzi o smak były rewelacyjne.

                                                                       by Alex

PLACKI ZIEMNIACZANO-PIECZARKOWE

Składniki: 8 ziemniaków, 1 duża cebula, 10 pieczarek, 3 ząbki czosnku, sól, pieprz, siemię lniane, mąka sojowa, 1/2 pęczka zielonej pietruszki.

Pieczarki drobno pokroiłam i podsmażyłam na patelni. Ziemniaki obrałam i starłam na tarce o małych oczkach. Do ziemniaków dodałam pieczarki, starty na tarce o małych oczkach czosnek i bardzo drobno posiekaną cebulę i pietruszkę. Wszystko dobrze doprawiłam i zagęściłam masę mąką i siemieniem lnianym. Smażyłam na oleju na "złoto".

SOS BIAŁY CZOSNKOWY

Składniki: puszka białej fasoli, 3 ząbki czosnku, 1/2 pęczka pietruszki, 1/2 zielonego ogórka, sól, pieprz, 1-2 łyżki oliwy z oliwek.

Ogórka starłam na tarce o małych oczkach. Resztę składników zmiksowałam na gładką masę, dodałam ogórka wymieszałam i doprawiła.

Czerwony sos na górze to ketchup domowy z kabaczka i pomidorów, który robiłam w ramach zamykania lata w słoikach.

Domowy fast food

Hamburger z placków ziemniaczano-pieczarkowych z dodatkami. Bułka z dobrej piekarni.

                                                                              by Alex

niedziela, 14 grudnia 2014

Chleb ze śliwką i pasta do niego...

Miałam ostatnio przerwę w blogowaniu i gotowaniu spowodowaną ostrym stanem chorobowym moich dzieci i moim. Te małe zarazki oddały mi część swoich oskrzelowych zarazków i mamusie zmogło. Ale dochodzę do siebie i zaczynam w kuchni kombinować.
Z tego kombinowania powstał chlebek ze śliwką i pasta do niego.

                                                                        by Alex

Przepis na chleb pojawił się już wcześniej, ale poniżej przypomnę go. Do przepisu tego zamiast pierwotnie ziaren dodałam pyszne, pachnące śliwki wędzone w ilości ok. 12. Pokroiłam na mniejsze kawałki i dodałam do chleba podczas wyrabiania.

CHLEB ŻYTNIO RAZOWY

Składniki: 450 ml wody, 450 g mąki pszennej razowej, 220 g mąki żytniej, 40 g drożdży, 2 łyżeczki soli, 1 łyżka oleju lub oliwy, wędzone śliwki ok. 12 średnich sztuk.

Wszystkie składniki suche wrzucam do miski. W miseczce łączę ciepłą wodę z drożdżami, po całkowitym ich rozpuszczeniu dodaję olej i wlewam do suchych składników. Wyrabiam ciasto, odstawiam w ciepłe miejsce na ok. 40 minut. Piekę w temperaturze 190-200 stopni ok 50-60 minut.
Jako formy używam keksówki.

                                                                  by Alex

PASTA Z PAPRYKI I BAKŁAŻANA

Składniki: 1 bakłażan, 2 czerwone papryki, sól, pieprz, curry, wędzona ostra papryka.

Bakłażana pokroiłam na plastry i lekko podsmażyłam na patelni z odrobiną oleju. Obrałam ze skórki i drobno pokroiłam. Następnie obraną ze skóry paprykę drobno pokroiła i podsmażyłam z posiekaną cebulą. Gdy papryka i cebula lekko zmiękły dodałam bakłażana podlałam wodą i poddusiłam do momentu odparowania wody. Na koniec przyprawiłam na ostro. Gotowe!

sobota, 6 grudnia 2014

Domowa pizza...

Moje dzieci miały wczoraj ochotę na pizzę, pomyślałam czemu nie. Pizza dobra jest, jednak jak dla mnie jedynie domowa. Pizza została zrobiona, wszyscy ze smakiem zjedli, wersji było trzy, dla każdego coś innego. Jak zwykle moja była inna. Wyglądała tak:

                                                                        by Alex

W przypadku pizzy wciąż dla mnie jest zaskakujący jeden fakt, a mianowicie jeszcze parę miesięcy temu nie wyobrażałam sobie pizzy bez ciągnącego się sera. Wiem, że ten tradycyjny mogę zastąpić wegańskimi odpowiednikami, ale to zupełnie niepotrzebne. Nie brakuje mi tego, ser zastąpiłam wędzonym tofu, które nadało smaku warzywom. A skład pizzy był banalny, prawdę mówiąc wrzuciłam na nią to co miałam czyli:

PIZZA DOMOWA

Składniki: DODATKI: cebula, papryka, cukinia, pieczarki, wędzone tofu, przyprawa do pizzy, bazylia, sól, pieprz.
                   SOS: domowy ketchup pomidorowo-kabaczkowy
                  CIASTO: 250 g mąki, płaska łyżeczka soli, 2 łyżki oliwy z oliwek, 20 g drożdży, 150 ml ciepłej wody
            
Drożdże rozpuszczam dokładnie w ciepłej wodzie dodaję oliwę i wlewam do mąki z solą. Dokładnie wyrabiam ciasto i odstawiam na 20 minut. Wałkuję smaruję sosem, układam dodatki, przyprawiam, na koniec ścieram trochę tofu i gotowe do pieczenia. Piekę w temperaturze 200 stopni, aż się zarumieni.

Jako sosu używałam zawsze pomidorów z puszki, tym razem postanowiłam dodać własny wyrób ketchup pomidorowo-kabaczkowy i sprawdził się wyśmienicie. Nadał delikatnego smaku, który mam wrażenie jeszcze bardziej podkreślił smak warzyw.

A jeszcze jednym spostrzeżeniem chciałam się podzielić. Koleżanka spytała się jak to robię, że dodaję surowe warzywa, a one nie są suche po upieczeniu na pizzy. A więc, moim sposobem jest dodanie do miseczki z warzywami trochę oliwy z oliwek i sosu sojowego. Warzywa miękną, nabierają smaku i podczas pieczenia dalej są jędrne i soczyste.


                

Niedzielne śniadanie lekkie i szybkie...

Wstałam dzisiaj, jak zwykle pierwsza i tak sobie pomyślałam, wszyscy jeszcze śpią, może coś dobrego na śniadanko? Tak myślałam i myślałam i z myślenia wyszło taki oto danie śniadaniowe:

                                                                        by Alex

Proste, szybkie i smaczne.

DANIE ŚNIADANIOWE

Składniki: 1/2 cukinia, 1/2 papryki czerwonej, 1/2 puszki czerwonej fasolki, 2 małe pomidory, 1 duża cebula, 1 duża pieczarka, garść posiekanej natki pietruszki, sól, pieprz.

Cebulę i pieczarkę pokroiłam w plastry i podsmażyłam, dodałam pokrojoną w talarki cukinię i paprykę, całości dzieła dopełnił pomidor, który pomógł w połączeniu smaków i podduszeniu wszystkiego w sosie własnym. Na koniec poszła fasolka i natka oraz przyprawy. Gotowe! Jako dodatek podałam sojowe kotlety, ale o nich opowiem innym razem.

Czerwona pasta...

Zrobiłam ostatnio totalny eksperyment polegający na zmiksowaniu na pastę w sumie można powiedzieć resztek z lodówki. Pasta wyszła pyszna, aksamitna i aromatyczna. Na bułeczce z kiełkami smakowała niebiańsko.

                                                                          by Alex

CZERWONA PASTA

Składniki: 1/2 puszki białej fasoli, 1/4 słoika suszonych pomidorów w oliwie, 1 avocado, ząbek czosnku, sól, pieprz, garść posiekanej pietruszki zielonej.

Wszystkie składniki zmiksowałam na gładką masę doprawiłam i gotowe. Pyszna pasta w kilka chwil.

Kus kus razy cztery....

Uwielbiam kaszę kus kus za łatwość i szybkość przygotowania. A szybkość przy moim upodobaniu do ciepłych śniadań jest bezcenna. Z racji moich ostatnich zaległości w blogowaniu trochę tych pomysłów na kaszę się uzbierało, więc postanowiłam zrobić jeden wspólny post dla kuskusowych smakołyków.
A prezentowały się one tak:
                                                                             by Alex

Kasza kus kus z dodatkiem cukinii, cebuli i mieszanki sałat. Wszystko lekko podduszone na patelni, żeby połączyło się z przyprawami: solą, pieprzem, słodką papryką.

                                                                        by Alex

Tutaj prezentuje się kus kus w towarzystwie liści szpinaku i wędzonego sera tofu, z cebulą, czosnkiem i przyprawami: solą, pieprzem, curry. Cebulę i szpinak lekko podsmażyłam dodałam pokrojone w kostkę tofu i przyprawiłam do smaku na końcu do tego dodałam kus kus.


                                                                            by Alex

Kus kus z papryką, cebulą, pieczarką, cieciorką i zieloną pietruszką  z solą, pieprzem i papryką słodką. Cebulę, 3 pieczarki, 1/2 papryki czerwonej poddusiłam na patelni dodałam ugotowaną cieciorkę, posiekaną pietruszkę i kaszę. Gotowe!

                                                                     by Alex

Kus kus w wersji pomidor, cebula, czerwona papryka i czerwona fasolka. Paprykę, pomidora i cebulę kroję w paski, podduszam w woku dodaję ugotowaną fasolkę i kaszę. Doprawiam papryką wędzoną, curry, chili, solą i pieprze.

Wszystko proste, mało skomplikowane z dostępnych składników, ale o to właśnie chodzi. Ma być szybko, smacznie i kolorowo.

Kapuściane kotlety...

Odkryłam ostatnio czerwoną kiszoną kapustę. Mnie ona bardziej smakuje niż biała, gdyż jest delikatniejsza w smaku. Pani, która ją kisi robi to w ilościach jak dla dużej rodziny, więc bez chemii, octu i innych brzydkich dodatków. Wpadłam więc na pomysł, żeby tym razem wykorzystać ją do zrobienia kotletów.
Wyszły one fajne kolorystycznie choćby były z buraków i smakowały super.

                                                                           by Alex

KOTLETY KAPUŚCIANO-JAGLANE

Składniki: 1 szklanka ugotowanej kaszy jaglanej, 1 szklanka posiekanej kapusty, 2 cebule, sól, pieprz, chili, bułka tarta, kasza manna, otręby owsiane.

Cebulę pokroiłam w kostkę i zeszkliłam. Dodałam do kaszy. Na tej samej patelni podsmażyłam kapustę, aby pozbyć się nadmiaru wody. Dodałam do kaszy, wrzuciłam też po jednej łyżce, bułki tartej, kaszy mammy i otrębów. Mieszam i doprawiam masę, jeśli jest za rzadka dodaję jeszcze po jednej łyżce bułki, kaszy i otrębów. Obtaczam uformowane kotleciki w bułce tartej i smażę na rumiano.


Śniadanie na zielono...

Lubię śniadania jadać na ciepło. Nastraja mnie takie śniadanko pozytywnie do dnia. Ostatnio miała coś takiego:
                                                                     by Alex

Etap szpinakowy mi się zaczął i jem go pod każdą postacią. Wrzucam go do dań na ciepło, do sałatek i oczywiście do koktajlów.

ZIELONE ŚNIADNIE

Składniki: 1 mała cukinia, dwie garści liści szpinaku, 1 papryka żółta, 1 cebula, dwie łyżki białej fasoli, sól, pieprz, sos sojowy, sos słodki chili.

Cebulę i paprykę kroję w plastry, lekko podsmażam, wrzucam szpinak. Gdy liście zwiędną i lekko zmiękną dorzucam fasolkę i po chwili przekładam na talerz, śniadanie gotowe.

Finał zbiórki....

Dzieję się ostatnio w moim życiu wiele rzeczy i czasem po prostu brakuje na wszystko czasu. Zbliżają się święta, więc wiecznie coś dłubię i robię bombki, aniołki i wiele innych ozdób.
Zorganizowałam również za zgodą przedszkola w Chełmie Śląskim i z pomocą personelu tej placówki zbiórkę darów na rzecz Przystani Ocalenie w Ćwiklicach. Dzieci i ich Rodzice stanęli na wysokości zadania przynieśli wiele darów: jedzenie suche mokre, makarony, ryż, koce, ręczniki, marchewki, kapusty, żwirek dla kotów. Było tego naprawdę dużo za co jeszcze raz wszystkim dziękuję. Pani Dyrektor wyraziła zgodę na przeprowadzanie takiej akacji cyklicznie raz, dwa razy w roku. A oto efekt tejże zbiórki:
by Alex
 
Dary w zeszły piątek zostały przekazane przeze mnie osobiście do Przystani.
 
A ja cieszę się, że wszystko się udało i zakładam, że każdego miesiąca w ramach możliwości moich będę przekazywać Przystani pieniądze na rzecz istot tam mieszkających bo warto, oni nie marnują tych pieniędzy, jak niektórzy ludzie, którym się pomaga.