Nie wiem jak u Was, ale w Chełmie Śląskim, gdzie mieszkam poranek dziś był pochmurny. Dlatego pomyślałam, że w ramach śniadania miło byłoby zjeść coś smacznego i kolorowego, wymyśliłam sobie takie oto coś:
by Alex
Mamy tutaj sok, który powstał po wyciśnięciu soku z 3 grapefruit, 1 pomarańczy z dodatkiem 2 bananów, 2 kiwi i jednego mango. Wszystko zmiksowałam na gładką masę.
A bułeczki to bułka wieloziarnista z zaprzyjaźnionej piekarni z dodatkiem sałatki powstałej z 1 żółtej papryki, 1 pomidora, domowego szczypiorku i rzeżuchy. Wszystko pokroiłam drobno zmieszałam ze sobą i przyprawiłam solą i pieprzem.
Mnie takie śniadanie nastawia bardzo pozytywnie do dnia a Was?
Oliwy do sałatki już Pani nie dawała? ;) Nie widze jej w przepisie
OdpowiedzUsuńJakoś wypadła mi oliwa z głowy, ale prawda jest taka że często zostawiam taki zestaw bez oliwy. Też fajnie smakuje.
OdpowiedzUsuńMnie też pozytywnie nastraja....smakowite
OdpowiedzUsuńpozdrawiam