niedziela, 29 stycznia 2017

Seitan

Czytałam o seitan wiele razy. Już dawno chciałam wypróbować, ale jakoś się nie składało. Trochę się zraziłam po gotowym suchym glutenie, który kupiłam przy okazji robienia kiełbasek wegańskich. Zrobiłam kilka smaków, ale zawsze miałam wrażenie, że czuję specyficzny smak nadany kiełbaskom przez gluten.
Ostatnio jednak zdecydowałam się podjąć próbę zrobienia seitan sama w domu. Wyszła mi ilość, którą spokojnie w trzy dni zjadłam jako dodatek do kanapek. Byłam strasznie zdziwiona bo smakował o niebo lepiej niż sklepowy wyrób.
Oczywiście nie jest to produkt dla osób z nietolerancją glutenu bo to sam gluten. Ale warto poświęcić trochę czasu bo produkt końcowy wart jest pracy.

                                                                           by Alex

                                                                        by Alex


Do produkcji seitan potrzebna jest jedynie:

  • mąka 
  • woda
Ja spróbowałam zrobić seitan w domu od 1/2 kg mąki. Zaczynamy od połączenia mąki i wody ciepłej przegotowanej. Przy tej ilości mąki, aby zarobić ciasto takie jak na pierogi zużyłam szklankę i trochę wody. Ciasto powinno być trochę bardziej lepkie niż to na pierogi. Po zarobieniu ciasto odstawiam na pół godziny.
Następnie zaczyna się etap ćwiczeń czyli w misce umieszczam ciasto zalewam wodą i płuczę ciasto. Powinno wyglądać to tak jakby się chciało wyrobić ciasto, ale robimy to w wodzie. Woda będzie biała ze względu na wypłukiwanie się skrobi. Zmieniamy wodę i znowu zagniatamy. Postępujemy tak do momentu aż woda będzie czysta, a nam w ręce zostanie w miarę zwarta masa.

W trakcie płukania będziemy mieć kilka części z tego ciasta, będzie się ono rozpadać, nie ma się jednak co martwić, im bliżej końca będzie masa się bardziej sklejała.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz