Na dworze żar leje się z nieba, a mnie wzięło na pieczenie. Zamówiłam sobie ostatnio w ramach eksperymentu smakowego ser Gorgon Serotoniny. Jest pyszny gdy tylko go spróbowałam oczyma wyobraź zobaczyłam danie, które wczoraj przygotowałam nie zważając na temperaturę za oknem i w mojej kuchni panującą. W kuchni mam masakrę bo od jakiegoś czasu trwa remont nie ma pochłaniacza pary, a ze względu na brak siatki w oknie i stada much za nim działam z wiatrakiem. Ale to jedzonko warte było grzania się w kuchni.
by Alex
Ciasto francuskie gotowe pokroiłam na 8 części i upiekłam na złoto. Dwa opakowania szpinaku młodego poddusiłam z dużą ilością czosnku. Doprawiłam papryką wędzoną, solą i pieprzem. Odparowałam całość wody. Z braku jogurtu wegańskiego zrobiłam wegański majonez (1/2 szklanki mleka sojowego niesłodzonego, 1 szklanka oleju, łyżka octu jabłkowego, musztarda, sól czarna, pieprz), który przeobraziłam w sos czosnkowy.
Na poduszkę z ciasta francuskiego układałam szpinak na to ser Gorgon na koniec całość dopełniłam sosem czosnkowym. Pychota!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz