niedziela, 28 maja 2017

Niedzielne śniadanko.

Niedziela to taki czas gdy generalnie nigdzie nie gonię i mogę chwilę pomyśleć nad wszystkim. Lubię też zrobić sobie śniadanie takie inne niż każdego dnia. W tygodniu zjadam miskę kaszy kus kus z jarzynami, czasem kanapkę, a w niedzielę lubię poszaleć. Efekt dzisiejszej chęci na różne smaki.

                                                                  by Alex

Na talerzu mam: kotleta jaglanego z pieczarkami i koperkiem, tofu w panierce z mąki kukurydzianej, sosik pomidorowy, maca z pastą z wędzonego tofu i sałatka. W tyle jako dodatek zielony koktajl.

Niby dużo, ale po zjedzeniu człowiek jest lekki jakby nic nie zjadł.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz