niedziela, 4 czerwca 2017

Nieco inny obiad niedzielny.

Dzisiejszy dzień była mega gorący. Chciałam namówić rodzinkę na zrobienie grilla, ale coś się w pogodzie zaczęło zmieniać i wiatr zniweczył pomysł grilla. Zaczęłam kombinować co mam w domu i co z tego mogę zrobić. Padło na obiad kilku smaków.

                                                                 by Alex

Obiad mój to kompozycja różnych smaków. Na talerzu znalazły się:
  • gołąbki z sałaty z nadzieniem z kaszy jaglanej i szpinaku
  • tofu w panierce 
  • pasta z avocado
  • kotlet jaglany z pieczarkami 
  • pesto z natki marchewki 
Gołąbki to ugotowana kasza jaglana podduszona z cebulą, czosnkiem, szpinakiem. Całość przyprawiona solą, pieprzem.

Tofu naturalne zamarynowałam w sosie sojowym i sosie chili, następnie obtoczyłam w mące kukurydzianej i piekłam na złoto.

Pasta z avocado to avocado rozgniecione z dodatkiem soku z cytryny. Do tego dodałam czerwoną cebulę drobno pokrojoną, pomidora, zieloną pietruszkę, sól, pieprz, ostrą wędzoną paprykę.

A kotlecik to kasza jaglana do tego podsmażone pieczarki, sól, pieprz, koperek. Zagęszczone łyżką kopiastą mąki ziemniaczanej. Kotleciki obtaczałam w bułce tartej i smażyłam na złoto.

Pesto to zmiksowana natka marchewki z oliwą z oliwek, solą, pieprzem. Następnie dodałam nerkowce chwilkę zmiksowałam. I gotowe.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz