niedziela, 31 maja 2015

Śniadanie...

Jestem potworkiem pomidorowym kocham je i uwielbiam. Jak tylko smakują jak pomidory wcinam zawsze i wszędzie. Dzisiejsze śniadanie bez nich się nie obyło:

                                                                      by Alex

W promykach słońca na śniadanie zaserwowałam pastę z wędzonego tofu i smażonych pieczarek, na chlebie z mąki pszennej razowej na domowym zakwasie i jako dodatek do tego pyszne, pachnące pomidory ze szczypiorkiem. Polecam!

Obiadek wiosenny...

Była zupa wiosenna z pysznościami jakie oferują obecnie warzywniaki, a wczoraj obiad składający się z naszych polskich, młodych ziemniaków i z młodej kapusty po mojemu. Przepis jest zweganizowany, taką kapustę robiła moja Babcia od zawsze tyle że w wersji nie wegańskiej.
Oto efekty mojego gotowania:

                                                                   by Alex

Ziemniaczki z koperkiem i oliwą - na patelni podgrzana lekko oliwa dodany koperek i w tym wymieszane ziemniaki.

KAPUSTA MŁODA

Składniki: główka młodej kapusty, pęczek młodej marchewki, dwa pomidory, 1/2 pęczka koperku, sól, pieprz, ziele angielskie.

Kapustę drobno pokroiłam w paseczki, marchewkę w talarki, pomidora w kostkę. Zaczęłam od podsmażenia kapusty na oleju do tego dodałam marchewkę. Po chwili duszenia wrzuciłam pomidory, przyprawy i posiekany szczypiorek. Wszystko dusiłam do miękkości.

Kalafior ugotowałam na parze i posypałam koperkiem.

KOTLETY Z KOPERKIEM to 1/2 opakowania granulatu sojowego zalane wrzątkiem odsączone z wody. Przyprawione solą, pieprze, papryką wędzoną i posiekanym koperkiem. Jako sklejacz łyżka mąki z ciecierzycy, łyżka zaparzonych płatków owsianych. Wszystko razem zmieszane obtoczone w bułce tartej. Smażyłam na rozgrzanej patelni na złoto.


piątek, 29 maja 2015

A'la risotto i warzywny miszmasz...

Nie wiem co się dzieje, ale od pewnego czasu mam problemy ze spaniem. Budzę się średnio o 4:30. Dzisiaj pobiłam rekord obudziłam się o 3:45 i miałam już po spaniu. Dodatkowo od kilku dni męczy mnie mega katar. Postanowiłam więc wstać. Zrobiłam sobie herbatkę i przeszłam do przeglądu neta, fejsa, wiadomości itd. W pewnym momencie około 6:00 zaczęłam mieć ochotę na jakieś małe co nie co w ramach śniadania. Pomyślałam sobie ograniczać się nie będę robię śniadanio obiad. Tak powstało a'la risotto z cebulą i szczypiorkiem oraz do tego miszmasz warzywny.

                                                                    by Alex

A'LA RISOTTO Z CEBULKĄ I SZCZYPIORKIEM I WARZYWNY MISZMASZ

Składniki: 1 szklanka ryżu na risotto, 2 cebule, pęczek szczypiorku, 1 papryka, 1 cukinia, 2 pieczarki duże, 2 pomidory, sól, pieprz, papryka wędzona, 3 ząbki czosnku.

Na patelni podsmażam drobno pokrojoną cebulę, dodaję ryż, następnie wszystko zalewam domowym bulionem warzywnym. Gotuję na małym ogniu dolewając bulion.
Warzywa kroję w paseczki zaczynam od podsmażenia cebuli z pieczarkami, następnie dodaję pomidory. Gdy puszczą sok wrzucam cukinię i czosnek. Na końcu dodaję żółtą paprykę i duszę kilka minut. Moja propozycja podania na zdjęciu, można także podać wymieszane razem ze sobą.

czwartek, 28 maja 2015

Czerwona zupa...

Była zupa wiosenna czas na czerwoną z botwinką. Tak naprawdę to prosta zupa z botwinki, młodej marchewki i koperku z dodatkiem zawijasów z pieczarkami.

                                                                      by Alex

CZERWONA ZUPA

Składniki: 2 botwinki, 1 duży pęczek młodych marchewek, 1/2 pęczka koperku, sól,pieprz, sos sojowy, liść laurowy, 5 ziarenek ziela angielskiego i majeranek

Botwinkę kroję razem z liśćmi na mniejsze kawałki, marchewkę w plasterki, dodaję przyprawy i gotuję na wolnym ogniu do miękkości.

Jako dodatek podaję ŚLIMACZKI Z PIECZARKAMI

Farsz to ok 500 g pieczarek drobno pokrojonych podsmażonych z cebulą i 3 ząbkami czosnku. Następnie masę zmieliłam.

Ciasto: 1/2 kg mąki pszennej, 25 g drożdży, 1 szklanka ciepłej wody, 1/5 szklanki oleju i łyżeczka soli. Wszystko zmieszane razem odstawione na 30 minut do wyrośnięcia.

Następnie rozwałkowałam bardzo cienko ciasto, posmarowałam farszem i zwinęłam jak roladę. Pocięłam na małe kawałki, spłaszczyłam i zapiekłam na złoty kolor w temperaturze 180 stopni ok 15 minut.


Podwieczorek...

Czasem są takie dni, że chce się coś dobrego, a zarazem lekkiego. Oto właśnie taka propozycja. Sałatka plus sok owocowy.

                                                                    by Alex

Sałatka to banany i truskawki, a SOK to zmiksowane 1 mango, sok wyciśnięty z 4 pomarańczy, 2 banany.

Szybko, smacznie i prosto.

Dzień Matki...

W tym roku postanowiłam zacząć świętowanie dzień wcześniej. Przyczyna tego stanu była bardzo prosta - miała ochotę na coś słodkiego i pysznego. Padło na sernik z kaszy jaglanej, podałam go w dwóch wersjach. W wersji oficjalnej w Dzień Matki:

                                                                   by Alex

I w wersji mniej oficjalnej dzień przed:

                                                                         by Alex

SERNIK JAGLANY

Składniki: 1,5 szklanki kaszy jaglanej, 1/2 szklanki mleka sojowego, 1-2 łyżek oleju kokosowego, 1,5 opakowania OREO ciasteczek, ekstrakt z wanilii, 2 łyżki syropu z brązowego cukru, wiście z wiśniówki.

Ciasteczka oddzieliłam od masy. Zmiksowałam je z olejem kokosowym. Kaszę przelałam gorącą wodą i ugotowałam do miękkości. Po ostudzeniu się kaszy zmiksowałam ją z dodatkiem mleka, kremu z OREO i wanilii. Może zdarzyć się tak, że masa będzie za sucha więc trzeba wtedy dodać więcej mleka. Następnie małą tortownicę wyłożyłam folią spożywczą, na dole ułożyłam dokładnie dociskając masę z ciasteczek, na to wiście z wiśniówki i masę z kaszy. Górę posypałam ciasteczkami i wiśniami. Podałam polane syropem daktylowym.

Na drugi dzień jako dodatek wystąpiły jeszcze świeże, pachnące truskawki.


Wiosenna zupa...

Bardzo lubię ten czas w przyrodzie, gdy matka natura budzi się do życia. Na drzewach są liście, na owocowych pojawiają się pierwsze owoce, jeszcze zielone, niedojrzałe, ale są zapowiedzią pyszności w terminie późniejszym. A na bazarkach i w sklepach z warzywami i owocami pojawiają się świeże, pysznie pachnące warzywa. Z tych darów powstała moja zupowa propozycja. WIOSENNA ZUPA.

                                                                            by Alex

WIOSENNA ZUPA

Składniki: 1/2 kalafiora, 1 duża kalarepka, 4 młode marchewki, 1 młody seler, , 1/2 pęczka koperku, sól, pieprz, sos sojowy, łyżeczka oliwy z oliwek, liść laurowy, 3 ziarenka ziela angielskiego.

Jarzyny pokroiłam w zależności od jarzynki, niektóre w kostkę, inne w plasterki, a kalafiora podzieliłam na mniejsze różyczki. Wszystko zalałam wodą dodałam przyprawy i gotowałam na małym ogniu do miękkości warzyw.

niedziela, 24 maja 2015

Śniadaniowe propozycje...

Od pewnego czasu sama zaczęłam piec chleb na zakwasie. Zrobiłam zakwas i wzięłam się do roboty. Bardzo długo broniłam się przed pieczeniem takiego chleba gdyż wydawało mi się to skomplikowane, a poza tym ilekroć kupiłam taki chleb w piekarni miałam problemy jelitowe. Dziwnym trafem po moim domowym zakwasowym chlebie nic mi nie jest.
 
PROPOZYCJE ŚNIADANIOWE
 
DWIE PASTY PIECZARKOWE
 
I właśnie jako pierwsza propozycja śniadaniowa pojawia się tutaj pasta pieczarkowa i mieszany chleb na zakwasie. Pasta, a w zasadzie dwa rodzaje pasty jedna to tofu naturalne z pieczonymi pieczarkami, a druga to biała fasola z pieczarkami smażonymi.

 
                                                                  by Alex
                                                        

                                                        KUS KUS NA BOGATO
 
 
Kus kus na bogato to kasza kus kus z cebulką, pomidorem, wędzonym serem tofu i szczypiorkiem. Uwielbiam jeść kaszę kus kus na śniadanie ze wszystkim co mam właśnie pod ręką, a czasem robię wersję podobną do jajecznicy czyli dodaję kurkumę i czarną sól, trochę szczypiorku i wegańska jajecznica jak malowana.
 

                  by Alex
                                           
GRZANKI Z CUKINIĄ
 
Grzanka z chleba żytniego na zakwasie z dodatkiem cukinii pieczonej, w woku z dodatkiem ciemnego sosu sojowego i cebuli.
 
                                                                           by Alex

 
TOFUCZNICA Z PIECZARKAMI
 
 
Tofucznica to nic innego jak tofu wędzone z dodatkiem pieczonych pieczarek, cebulki i szczypiorku. Jako dodatek pachnący pomidorem pomidor i grzanka z chleba mieszanego na zakwasie.
 


                                                                     by Alex

sobota, 23 maja 2015

Barszczyk z krokietem...

Kto nie zna tego dania z baru mlecznego czy innej temu podobnej instytucji. Mnie czasem najdzie na nie ochota i potem przez trzy dni wcinam tylko to, albo zamrażam na później. U mnie tylko ja jem krokiety, dlatego mrożę lub zjadam przez kilka dni.
Tym razem wersja czysto wegańska i jak dla mnie pyszna jak nie wiem co.

                                                                   by Alex

BARSZCZ

Składniki: 1 kg młodych buraków, sól, pieprz, liść laurowy, ziele angielskie, sos sojowy, majeranek.

Buraki obrałam pokroiłam i razem z przyprawami gotowałam na małym ogniu. Po ok. 2 godzinach barszczyk był gotowy. Jeszcze nigdy nie uzyskałam tak pięknego koloru jak tym razem.

KROKIETY Z KAPUSTĄ I PIECZARKAMI

Składniki na farsz: 800 g kapusty kiszonej, 1 kg pieczarek, sól, pieprz, sos sojowy grzybowy.

Kapustę poddusiłam, aby zmiękła z dodatkiem sosu sojowego. Pieczarki pokroiłam drobno, podsmażyłam z solą, pieprzem i sosem sojowym. Następnie zmieszałam z kapustą i lekko zmiksowałam część masy.

Składniki na naleśniki: 2 szklanki wody gazowanej, 2 szklanki mleka sojowego, 3 szklanki maki, 50 ml oleju, 1/2 łyżeczki soli.

Wszystko zmiksowałam na gładką masę następnie piekłam na patelni do naleśników na złoto.

Jako panierka wystąpiły 3 łyżki mąki orkiszowej wymieszane z 2 łyżkami wody.

Naleśnik nadziewałam masą, zwijałam, obtaczałam w masie z mąki i w bułce tartej, smażyłam na złoto.

Polecam!

Wegańsko hamburgerowo...

Pojawiła się na rynku nowa pozycja z przepisami wegańskimi i wegetariańskimi. Jedne przepisy są prostsze inne trudniejsze. Niektóre wymagają wielu zakupów i sporego portfela, inne wręcz odwrotnie. I właśnie z tej gazety pochodzi pomysł na moje danie hamburgerowe. Wszystko wyszło pyszne i podbiło serca nawet tych co jedzą tradycyjne burgery. Stwierdzili, że w takiej wersji lepiej smakuje niż z mięsem.
Tak prezentuje się danie w moim wydaniu:

                                                            by Alex

                                                                   by Alex

BUŁKI HAMBURGERKI I NIE TYLKO

Bułki wyszły pyszne, lekkie, delikatne i z chrupiącą skórką.
Przepis podstawowy to połowa składników przeze mnie podanych, ja mam jednak w domu bułko lubnych ludków więc zrobiłam więcej.

Składniki: 500 g mąki (miałam 650), łyżeczka soli, 300 ml napoju sojowego, 25 g drożdży, 6 łyżek dobrego oleju, łyżka napoju sojowego i sezam do posypania.

Wszystkie składniki na ciasto mieszam i wyrabiam. Odstawiam na 30 minut. Następnie formuję bułeczki spłaszczam na 2 cm na blasze. Piekarnik rozgrzewam do 180 stopni, wkładam bułeczki posmarowane napojem sojowym i posypane sezamem na ok 15 minut, aż nabiorą złotego koloru.

HAMBURGERY

Składniki: czerwona fasola z 2 puszek, 4 kopiaste łyżki płatków owsianych, 2 ząbki czosnku, 1 cebula, 200 g startej marchewki, 1/2 łyżeczki kuminu, sól, pieprz, 1/2 pęczka zielonej pietruszki.

Przepis mówi o kolendrze ja jej nie miałam więc wykorzystałam pietruszkę.

Fasolkę dobrze odsączyłam z zalewy i zgniotłam niezbyt dokładnie tłuczkiem do kartofli. Cebulę i czosnek drobno pokroiłam i podsmażyłam na złoto. Pietruszkę posiekałam. Wszystkie składniki wymieszałam w misce na gładką masę. Formowałam burgery, smażyłam na złoto.

Następnie poskładałam w całość i wyszła taka oto pychota.

czwartek, 21 maja 2015

Słodki podwieczorek...

Wczoraj robiłam krokiety i zostało mi kilka naleśników. Postanowiłam z nich zrobić coś pysznego, słodkiego, aby rozpieścić zmysły w ten pochmurny dzień. Wyszło przepysznie.

                                                                     by Alex

NALEŚNIKI

Przepis podstawowy: 2 szklanki wody gazowanej, 2 szklanki mleka sojowego, 3 szklanki mąki, 50 ml oleju rzepakowego, szczypta soli.

Wszystkie składniki wymieszałam ze sobą, odstawiłam na 15 minut. Następnie na patelni do smażenia naleśników smażyłam na złoty kolor.

PODWIECZOREK to podduszony banan z 8 truskawkami i sokiem z jednej pomarańczy. Następnie do naleśnika lekko podgrzanego dałam owoce, na górę naleśnika również, a całość polałam powstałym sosem. Jako dodatek wystąpiły rodzynki i syrop daktylowy.

poniedziałek, 18 maja 2015

Faszerowana cukinia i adopcja jamniola.

Sobota była dniem pracowitym bowiem szykowaliśmy się na nowego członka naszej Rodziny małego 8 miesięcznego jamniola lekko zmieszanego podobno z jorkiem. Trzeba było dom przygotować na nowego lokatora, a i obiad trzeba było przygotować, aby z pustym brzuchem po Słonko nie jechać. Padło na coś szybkiego i prostego czyli NADZIEWANĄ CUKINIE.

                                                                     by Alex

CUKINIA KASZĄ NADZIANA

Składniki: 1 cukinia, 2 łyżki wegańskiego parmezanu, 1/4 szklanki kaszy kus kus, 1 cebula, 5 suszonych pomidorów z oliwy

Kaszę przygotowałam wg instrukcji, na patelni podsmażyłam pokrojona w kostkę cebulę następnie dodałam pokrojone w kostkę pomidory doprawiłam i nadziałam tym farszem cukinie. Cukinie były wydrążone, posypane parmezanem. Zapiekałam w temperaturze 180 stopni 20 minut. Podałam z sosem pomidorowym.

A SOS POMIDOROWY to - 3 pieczarki podsmażone z 1 pomidorem i łyżką koncentratu pomidorowego, miąższem z cukinii z solą i pieprzem.

A teraz kilka słów o naszej adopcji. Postanowiliśmy dać dom jeszcze jednemu psiakowi. Mamy sunię jamniczkę Suzi, która ma 8 lat. Ostatnio dużo przeszła gdyż musiała być poddana operacji usunięcia macicy, a następnie okazało się, że ma guzek na cycuszku i trzeba było to wyciąć. Przeszła to bardzo dzielnie. Kochamy ją strasznie i bardzo się o nią baliśmy. Przedstawiam zatem naszą Suzi.

                                                                           by Alex

A jamniol, który do nas trafił to mała 8 miesięczna Bianka mieszanka jamnika długowłosego i jorka. Przesympatyczna psina, nieco dzika, zalękniona, ale my to zmienimy. Dogadała się jednak szybko z Suzi i zaczyna z nią się super bawić. Bardzo się cieszymy, że możemy dać jej dom i towarzystwo. A oto Bianka.

                                                                            by Alex

A oto nasze dwie Gwiazdy zmęczone po zabawie padły razem, jak przystało na jamniki, na kanapie.

                                                                           by Alex

Kus kus z dodatkami...

Dzisiaj miałam ochotę w ramach obiadu na coś lekkiego i pysznego. Postawiłam na kus kus z dodatkami.

                                                                by Alex

W środku talerza mamy KUS KUS PO TUNINGU czyli kasza kus kus z podsmażoną cebulą i pomidorami suszonymi.
Jako dodatek do tej kaszy figuruje taki skromny gulasz czyli cebula podsmażona z 3 pieczarkami, jedną cukinią i jednym pomidorem. Wszystko podduszone z odrobiną sosu sojowego, pieprzu i soli.

sobota, 16 maja 2015

Kolacja na bogato...

Kolorowo, pysznie i lekko, polecam.

                                                                   by Alex

Śniadanko kolorowe kanapki

Takie oto skromne śniadanko z udziałem chleba żytniego na zakwasie domowej roboty.

                                                             by Alex

czwartek, 7 maja 2015

Słoneczne śniadanko...

Słoneczne śniadanko w słoneczny dzień: tofucznica, chlebek na zakwasie z pomidorem i pomidor o smaku pomidora a nie papieru.

                                                                           by Alex

Cukinia w panierce...

Taki oto obiad sobie zgotowałam z udziałem cukinii.

  
by Alex
 
 
 
Plastry cukinii poleżały sobie trochę w sosie sojowym następnie panierowałam w mące kukurydzianej i smażony na złoto. Do tego najprostsze dodatki czyli sos barbecue i musztarda. 

Mój pierwszy raz...

Chleby piekę od pewnego czasu, jednak zawsze były to chleby wyłącznie na drożdżach. Jakoś jak czytałam przepisy z zakwasem omijałam je z daleka. Odpychał mnie ogrom pracy związany z zakwasem, a i chleb piecze się nieco dłużej. Ale po tym jak Przyjaciółka, która zaczęła piec chleby z przepisów ode mnie, postanowiła zmierzyć się z zakwasowym chlebem, weszło mi to trochę na ambicję i też się wzięłam za zakwas.
Zrobiłam zakwas i upiekłam pierwszy chleb.

 
by Alex
                                                                    by Alex

Chleb wyszedł przepyszny. Wilgotny, miękki, świetnie się kroi, nie sypie się. Po prostu super.
Zakwas dalej odżywiam i dzisiaj będzie ponowna produkcja chleba. Naprawdę warto. Podam tutaj przepis na chleb, a później napiszę o zakwasie, który zrobiłam.

CHLEB NA ZAKWASIE

Składniki: 250 g mąki pszennej 650, 250 g mąki pszennej pełnoziarnistej, 1 łyżka soli, 300 ml letniej wody, 8 g drożdży (gdy ma się już wiekowy zakwas drożdże można pominąć), 150 g zakwasu, 3 łyżki ziaren siemienia lnianego.

Wszystkie składniki wg podanej kolejności umieściłam w misce. Drożdże roztarłam w łyżce wody. Odstawiłam do wyrośnięcia w misce na 2 godziny. Następnie przełożyłam do keksówki wyłożonej papierem do pieczenia i odstawiałam na kolejną godzinę. Po tym czasie piekłam w temperaturze 210 stopni ok. 40 minut.

Wszyscy wcinali chlebek i chwalili, że pyszny.

niedziela, 3 maja 2015

Majówkowy grill...

Niniejszym oświadczam sezon grillowy u mnie został w dniu dzisiejszym otwarty. Najlepsze jest to, że miałam prawie nic na tego grilla, ale siadłam pomyślałam i wyszła uczta super na świeżym powietrzu, pod wiatą. Ptaszki śpiewały, Dzieci się bawiły, tylko moja Suzi jamniczka niepocieszona ponieważ uwięziona na smyczy. Ma areszt po operacji, którą przeszła we wtorek i nie może szaleć.

Talerz smakowitości wyglądał tak:

                                                                            by Alex

                                                                by Alex

A więc cieszyłam się następującymi smakołykami:
  • serek z nerkowców z rzodkiewką, koperkiem
  • smażone na grillu kartofelki
  • bułeczki z oliwkami, suszonymi pomidorami i kaparami
  • do bułeczek była oliwa z oliwek z czosnkiem i tymiankiem
  • pieczone pieczarki z wegańskim parmezanem
SEREK Z NERKOWCÓW to dwie garści nerkowców namoczonych przez dwie godziny, następnie zmiksowanych z odrobiną wody. Jako dodatki smakowe wystąpiły 4 spore rzodkiewki, łyżka posiekanego koperku, sól, pieprz.

ZIEMNIAKI Z GRILLA to obrane i ponacinane ziemniaki, posmarowane marynatą z oleju, soli, pieprzu, słodkiej papryki i tymianku. Wszystko zawinięte w folię aluminiową i pieczone na ruszcie do miękkości.

PIECZARKI Z GRILLA pieczarki zamarynowałam w oleju z sosem ciemnym sojowym, parmezanem wegańskim, z solą, pieprzem i natką pietruszki. Następnie piekłam na grillu w sakiewce z foli aluminiowej.

OLIWA DO BUŁECZEK oliwa z oliwek z jednym ząbkiem czosnku i tymiankiem.

A BUŁECZKI powstały z przepisu znalezionego kiedyś w sieci, przerobiłam go na wersję wegańską. Oto on:

AROMATYCZNE BUŁECZKI

Składniki: 500 g mąki pszennej, 1.5 szklanki mleka sojowego, 2 łyżki oliwy z oliwek, 1.5 łyżeczki soli, 50 g drożdży, opakowanie 100 g suszonych pomidorów, 2 łyżki kaparów, ok. 20 oliwek, po łyżeczce tymianku, bazylii, rozmarynu i oregano, 4 duże ząbki czosnku.

Drożdże rozpuściłam w połowie letniego mleka. W dużej misce wymieszałam mąkę, sól, przyprawy, pokrojone w kostkę kapary, oliwki i pomidory. Następnie dodałam resztę składników, wymieszałam i odstawiłam na 40 minut do wyrośnięcia. Następnie uformowałam dwa wałeczki pokroiłam na 3 centymetrowe kawałki lekko spłaszczyłam dłonią i piekłam w temperaturze 180 stopni ok. 15 minut.  Bułeczki wyszły bardzo miękkie, delikatne i aromatyczne.

Niedzielne śniadanko...

Słonko za oknem się pojawiło, dzieci zdrowieją, postanowiłam więc podarować sobie odrobinę luksusu i zrobiłam sobie takie oto śniadanko.

                                                                     by Alex

Chlebek zmieniający życie, którym ostatnimi czasy jestem zafascynowana z pastą z ciecierzycy z suszonymi pomidorami, zielonymi oliwkami i pietruszką, wszystko doprawione solą, pierzem i ziołami prowansalskimi. Do tego jak widać rzodkiewka, pomidor, ogórek, papryka konserwowa mojej roboty do tego jako przybranie rzeżuch i szczypiorek z mojego parapetu.

piątek, 1 maja 2015

Lekka, zielona zupa....

Robiąc zakupy wpadłam na pomysł kupienia selera naciowego. Zapomniałam, że go nie lubię. Leżał sobie tak i mnie denerwował, bo coś tam w ramach oswajania selera chciałam z niego zrobić, ale jak przyszło co do czego zrezygnowałam. Nie lubię jednak marnować jedzenia więc wpadłam na pomysł, aby połączyć go z brokułami i zrobić z tego zupę krem. Muszę przyznać, że efekt końcowy mnie pozytywnie zaskoczył. Zupa była bardzo dobra i nawet nie czułam jakoś mocno selera.
Zwykle do zup kremów podaję grzanki, ale tym razem podałam z macą. Maca się sprawdziła, polecam ją jako dodatek.

                                                                         by Alex

                                                                     by Alex

ZUPA BROKUŁOWO SELEROWA

Składniki: 1 opakowanie selera naciowego, 1 opakowanie mrożonych brokułów, sos sojowy, sól, pieprz, pęczek koperku, chili.

Wszystkie składniki podsmażyłam na patelni, przełożyłam do garnka zalałam wodą tak, aby ledwo zakryła składniki zupy, doprawiłam i gotowałam aż warzywa zmiękły. Zmiksowałam na gładką masę, doprawiłam. Podawałam z macą.

Nerkowce z rzodkiewką i spółką...

Upiekłam wczoraj chleb zmieniający życie wg Jadłonimii. Dzisiaj zaserwowałam go na śniadanie w towarzystwie serka z nerkowców i pysznego pomidora, który smakował jak te w sezonie. Oto moje dzieło z rana:

                                                                     by Alex


Przepis na chlebek podałam w poprzednim poście tak więc teraz przybliżę mój pomysł na serek z nerkowców.

NERKOWCE Z RZODKIEWKĄ I SPÓŁKĄ

Składniki: 50 g nerkowców moczonych przez noc, 3 duże rzodkiewki, łyżka posiekanego szczypiorku, łyżeczka posiekanego koperku, łyżka rzeżuchy, łyżka kiełków rzodkiewki, sól. pieprz.

Nerkowce zmiksowałam z dodatkiem 2 łyżek gotowanej wody, dodałam pokrojoną w drobną kosteczkę rzodkiewkę i resztę składników. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem. W połączniu z chlebkiem smakowało obłędnie. Polecam!

I jest jeszcze jedna korzyść z takiego śniadania jest sycące, więc można na dobre parę godzin zapomnieć o jedzeniu.

Chleb od Jadłonomii.

Spotkałam kiedyś w sklepie chleb z samych ziaren, potem w Biedronce wypatrzyłam mieszankę na chleb na ziarnach. Zaciekawiona tematem zaczęłam szukać w internecie informacji. Znalazłam wiele przepisów jednak najbardziej spodobał mi się przepis z blogu Jadłonomia i stworzyłam swój chlebek. Dzisiaj zaprezentuję to co mi wyszło z przepisu Jadłonimii, jednak mam już pomysły na modyfikację tak, aby dodać coś od siebie do przepisu. Oto moje dzieło:

                                                                         by Alex

CHLEB ZMIENIAJĄCY ŻYCIE

Składniki: 1 szklanka nasion słonecznika, 3/4 szklanki nasion siemienia lnianego, 1.5 szklanki płatków owsianych, 1/2 szklanki migdałów, 10 czubatych łyżek zmielonego siemienia lnianego, 2 łyżeczki soli, 1 łyżka syropu trzcinowego (nie miałam syropu z agawy), 5 łyżek rozpuszczonego oleju kokosowego, 1.5 szklanki wody.

Suche składniki wrzuciłam do jednej miski, w dużym kubku wymieszałam wodę, syrop, olej. Połączyłam mokre składniki i suche wymieszałam, odstawiłam na 2 godziny.
Następnie umieściłam w dłuższej keksówce wyłożonej papierem do pieczenia. Piekłam 60 min w temperaturze 180 stopni.
Po upieczeniu wyciągnęłam z keksówki delikatnie ściągnęłam papier odstawiłam do wystygnięcia na noc. Rano cieszyłam się tym pysznym chlebkiem.

Podałam go z serkiem z nerkowców. Pychotka.