niedziela, 17 sierpnia 2014

Wegański poczęstunek...

Za kilka dni mój Synuś ma swoje 6 urodziny. Z tej właśnie okazji postanowiliśmy się spotkać z kilkoma znajomymi, aby świętować. Impreza odbyła się na kilka dni przed urodzinami z racji tego, że znajomi pracują i ciężko byłoby w piątek pracujący ludzi ściągnąć do Chełmu. Wśród różności na stole pojawiły się wegańskie przekąski, którymi chciałam moim nie wege gościom pokazać mój świat.
A więc tym razem podałam takie oto smakołyki:

                                                                    by Alex

W skład poczęstunku wchodziły:
  • pasta z soczewicy
  • pasta z białej fasolki
  • chutney ze świeżych pomidorów
  • warzywna galaretka
  • kotleciki  cukiniowo-marchewkowe
  • grzanki pieczone na grillu
PASTA Z SOCZEWICY

Składniki: 1/2 szklanki żółtej soczewicy, 1/2 szklanki czerwonej soczewicy, 2 średnie cebule, sól, pieprz, wędzona papryka, garść posiekanego szczypiorku.

Soczewicę ugotowałam do miękkości, odcedziłam na sicie. Następnie posiekałam cebulę i podsmażyłam na złoty kolor razem ze szczypiorkiem. Soczewicę zgniotłam widelcem dodałam cebulkę i przyprawy. Wszystko dokładnie wymieszałam.

PASTA Z BIAŁEJ FASOLI

Składniki: 1 puszka białej fasolki, 2 cebule, 6 śliwek wędzonych, majeranek, sól, pieprz.

Cebulę posiekałam drobno i zeszkliłam na oliwie. Fasolkę po odcedzeniu z zalewy, zmiksowałam blenderem, dodałam cebulę i drobno pokrojone śliwki. Całość doprawiłam do smaku obficie dodając majeranek, sól i pieprz.

CHUTNEY ZE ŚWIEŻYCH POMIDORÓW

Składniki: 1 kg pomidorów, 3 cebule, 2 łyżki oliwy z oliwek, zioła prowansalskie, chili, sól, pieprz

Pomidory potraktowałam gotującą się wodą, aby pozbyć się skórek. Pokroiłam je w dużą kostkę. Cebulkę również pokroiłam w dużą kostkę. Zeszkliłam na oliwie, dodałam pomidory i przyprawy i dusiłam całość ok 1 godziny. W tym czasie soki odparowały, a pomidorki zmiękły i nabrały smaku przypraw, tworząc ni to pastę ni to sos. Taki właśnie mój chutney pomidorowy.

WARZYWNA GALARETKA

Składniki: 1 litr wywaru warzywnego, 2 marchewki, 2 garści posiekanego szczypiorku, 1/2 czerwonej i zielonej papryki, 3 garści pokrojonej w paski cukinii, 1/2 kostki tofu wędzonego, sos sojowy, 14 g. agaru.

Wywar ugotowałam z dwóch paczek włoszczyzny, soli, pieprzu, liścia laurowego, ziela angielskiego i odrobiny sosu sojowego. Cukinię i paprykę zamarynowałam w sosie sojowym. W foremkach układałam warstwami: marchewkę ugotowaną z wywaru, szczypiorek, paprykę, tofu, cukinię i marchewkę ze szczypiorkiem. Agar wymieszałam z odrobiną zimnego wywaru następnie zagotowałam z resztą bulionu, aby agar zaczął się ścinać. Foremki z warzywami zalałam mieszanką i po ostygnięciu włożyłam do lodówki, celem całkowitego ścięcia się masy.

KOTLECIKI CUKINIOWO-MARCHEWKOWE

Składniki: 0,5 kg. cukinii, 4 marchewki, 2 cebule, szklanka płatków owsianych, 2 łyżki płatków drożdżowych, 2 łyżki mąki z cieciorki, sól, pieprz, papryka wędzona, chili.

Cukinię starłam na tarce o grubych oczkach, a marchewkę na drobnych oczkach. Cebulę posiekałam drobno i zeszkliłam na łyżce oleju. Płatki zalałam na chwilkę gorącą, przegotowaną wodą, aby zmiękły. W dużej misce wymieszałam wszystkie składniki, doprawiłam do smaku. Formowałam małe kotleciki i od razu piekłam na rozgrzanej patelni. Masa była lekko klejąca, ale bardzo łatwo poddawała się formowaniu, a po upieczeniu kotleciki były bardzo delikatne i wyśmienicie smakowały z chutney z pomidorów.

A grzanki to kromki chleba opieczone w grillu elektrycznym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz